
(Fot. Info Iława.)
Nie żyją dwie osoby... Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś rano na przejeździe kolejowo-drogowym w Rudzienicach pod Iławą. Osobówka marki Mitsubishi zderzyła się tutaj z pociągiem osobowym.
Do wypadku doszło około godziny 9:00 na przejeździe kolejowo-drogowym w Rudzienicach, pierwszym od strony Iławy. Są tutaj sygnalizatory, nie ma natomiast szlabanów.
- Mówimy niestety aż o dwóch ofiarach śmiertelnych. To mężczyzna i kobieta, którzy podróżowali autem osobowym, ale szczegóły będą jeszcze oczywiście wyjaśniane pod nadzorem prokuratora
- powiedział nam oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Iławie mł. bryg. Krzysztof Rutkowski.
Ze wstępnych informacji wynika, że ofiary wypadku to osoby w wieku około 70 lat, mieszkańcy okolic.
Samochód znajduje się na torowisku, a pociąg relacji Olsztyn - Iława, który w niego uderzył, kilkaset metrów dalej. Obecnie służby sprawdzają, czy nie ucierpiał nikt z pasażerów czy obsługi pociągu. Dla podróżujących osobówką nie było niestety żadnych szans... Wszystko wskazuje na to, że pociąg uderzył w znajdujące się na torach auto z dużą prędkością.
O tym, jak niebezpieczny jest ten przejazd, alarmowaliśmy po sygnale naszego Czytelnika w lutym.
AKTUALIZACJA
Po tragicznym wypadku na linii Iława - Olsztyn wprowadzono zmiany w kursowaniu pociągów.
Szczegóły na ten temat przekazała nam w komunikacie spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.:
O godzinie 9:00 na przejeździe kolejowym na trasie Iława – Rudzienice Suskie (linia Iława – Olsztyn) samochód osobowy wjechał pod pociąg Polregio relacji Olsztyn Główny – Iława Główna. W wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby podróżujące autem. Ruch pociągów został wstrzymany. Na miejscu pracują służby. Komisja wyjaśni okoliczności zdarzenia oraz szkody nim spowodowane.
Informacje o zmianach w komunikacji są przekazywane pasażerom na stacjach i przystankach oraz na www.portalpasazera.pl.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W tym wypadku wiek nie stanowił problemu. Problemem jest sam przejazd i jego specyfika. Kto jechał ten wie. A wiecie dlaczego ludzie zaczęli jeździć niestrzeżonym? Bo cały odcinek drogi do Rudzienic za strzeżonym przejazdem jest w tragicznym stanie i auto dostaje w d…, a dwa aż człowieka podrzuca gdy jedzie po tych dziurach. Władzom gratuluję oszczędności… na ludzkim życiu.
W punkt 10/10
Tego przejazdu nie powinno tam być . Niedaleko jest bezpieczny . Myślę ,że to jakiś miejscowy ,, oligarcha,, optował i lobował aby zrobić tam przejazd dla własnej wygody . Jeśli tak to niech ma teraz wyrzuty sumienia
Może 20 metrów przed przejazdem kolejowym na drodze powinny być progi spowalniające, tak aby każdy bez wyjątku musiał zwolnić do 30 km/h bo inaczej uderzy głową w dach swojego samochodu. Takie garby na nawierzchni jezdni tak jak się często spotyka koło szkół.
20 m przed przejazdem to jeszcze jest DK16 - tam tory są za blisko skrzyżowania (o ile to nie jest zjazd zwykły do obsługi drogi wewnętrznej). Nie powinno być ani zjazdu, ani przejazdu.
Musicie starcom zakazać jazdy samochodami - myślę. Ja jadę z Olsztyna 77-90 km/g około od 55 min do 65 min. Ale mijają mnie bandyci 150 km/g. Zaliczyłem 13 samochodów, bez żadnej usterki w drodze.
Szkoda że pilotem nie jesteś bo byś latał wolno i nad samą ziemią.
Co nie zmienia faktu że ten przejazd to rosyjska ruletka. A jak słońce oślepi to już w ogóle...
Wszyscy powinniśmy zadbać o naszych jeżdżących seniorów. Widzimy jak jeżdżą, jaki jest ich czas reakcji i jak (nie)pewnie czują się za kółkiem. Czas porozmawiać z rodzicami i dziadkami, którzy nie powinni już jeździć i zapewnić im alternatywę jako rodzina.
Mój dziadek ma 60 lat i pięć lat do emerytury ,do pracy dojeżdża swoim samochodem .Idź z nim porozmawiaj!
Zgadzam się z tą opinią . Osoby w tym wieku powodują coraz częściej swoją jazdą zagrożenie dla siebie i innych. To nie chodzi tylko o czas reakcji ale i samą jazdę, która jest wolna, niepewna i nieprzewidywalna. Oczywiście są seniorzy którzy jeżdżą bardzo dobrze, ale sporo z nich nie powinno już siadać za kółko.
O wiele gorzej jeżdżą szalejący kierowcy kilkunastoletni i ci dwudziestokilkuletni. Dla nich nie ma żadnych przeszkód, a drzewa zawsze są z gumy. Szczególnie rano po dyskotekach w oparach gorzały i prochów. Oczywiście dla kierowców powinny być okresowe, obowiązkowe badania lekarskie i psychologiczne. Ale dla wszystkich. A dla samochodów rzetelne i dokladne badania techhiczne. Gdy się widzi jakie zardzewiałe rzęchy jeżdżą ulicami lub stoją na parkingach, to aż dziw, że one jeszcze są w stanie jeździć. Ale na drogach są ogromnym zagrożeniem. Głównie dla swoich właścicieli.