na sygnale

Policjanci, pracownicy cywilni z iławskiej oraz nowomiejskiej Policji oraz funkcjonariusze Zakładu Karnego włączyli się do dzisiejszej akcji honorowego krwiodawstwa zorganizowanej w Komendzie Powiatowej Policji w Iławie.

Tylko kilka dni spędził na wolności 56-letni mieszkaniec gminy Susz. Mężczyzna wyszedł z aresztu, gdzie spędził trzy miesiące, by zaraz tam wrócić za znęcanie się nad swoją najbliższą rodziną.

Dzięki szybkiej interwencji iławskich policjantów udało się uratować życie kobiety, która chciała popełnić samobójstwo. Desperatka założyła sobie przewód elektryczny na szyję i zadzwoniła na Policję z informacją, że idzie się powiesić.

Co jest ukryte w kancelarii tajnej, jak pobiera się odciski palców i czy do twarzy mi w zestawie przeciwuderzeniowym - odpowiedzi na te i wiele innych ciekawych pytań poznały dzieci ze świetlicy na Starym Mieście w Iławie, które w tym tygodniu dzięki uprzejmości iławskiej komendy zgłębiały tajniki pracy policjanta.

Posiadanie czworonożnego przyjaciela to radość, ale i obowiązki. Zaniedbała je mieszkanka gminy Iława, której pies, niezaszczepiony przeciwko wściekliźnie i niedopilnowany, ugryzł w rękę 11-letnią dziewczynkę. Konieczne były szwy.

Zarzutem kradzieży zakończył się dla 19-latki udział we wspólnym porządkowaniu boiska na terenie gminy Zalewo. Młoda kobieta chciała skorzystać z łazienki i skorzystała z gościnności innych uczestników akcji. Zamiast jednak skupić się na sprzątaniu boiska, 19-latka "sprzątnęła" z domu uprzejmych mieszkańców gminy obrączkę i portfel.

Widok trzech majstrujących przy zaparkowanym volkswagenie mężczyzn zaniepokoił świadka, który o wszystkim poinformował Policję. To nie był skok życia, 30-latek, któremu grozi teraz nawet 10-letnia odsiadka, miał przy sobie samochodowe radio i zapalniczkę oraz dekielki od kołpaków.

Na swojej działce 27-letni mieszkaniec powiatu iławskiego spalał plastik i opalał przewody. Policjanci interweniowali kilkakrotnie, ale nakładane przez nich mandaty nie przynosiły rezultatu. Wreszcie mundurowi sprawę skierowali do sądu.

25-letni mężczyzna tak przeżywał rozstanie z dziewczyną, że niezbędna była interwencja Policji. Młody mężczyzna nie tylko groził swojej byłej partnerce, ale też, gdy doszło do spotkania, zaatakował ją, powodując obrażenia głowy.

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Leszno, który usiłował wręczyć policjantowi z nowomiejskiej drogówki banknot 100-złotowy. W ten sposób 34-latek chciał uniknąć kary za popełnione przez siebie wykroczenie drogowe.

Kolejnych nieodpowiedzialnych kierowców przyłapali na gorącym uczynku policjanci z terenu naszego powiatu. Jeden zapomniał o światłach mijania oraz o tym, że nie może wsiadać za kółko, a drugiemu promile przeszkodziły w dostosowaniu się do znaków zakazu.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w miejscowości Kurzętnik. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący volkswagenem golfem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo, a następnie doprowadził do wywrócenia się auta. Samochodem podróżowały cztery osoby, wszystkie zostały

Najpierw zabrał pozostawiony pod galerią handlową rower. Gdy już ukrył łup, postanowił wrócić w to samo miejsce po więcej. Ręce wyciągnął po... pojemnik z datkami na chore dziecko. 47-letniemu iławianinowi, sprawcy tej bulwersującej kradzieży, który okazał się recydywistą, grozi teraz nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.

2,1 promila - taki wynik dało badanie stanu trzeźwości 37-letniego rowerzysty, który w takim stanie beztrosko podróżował ruchliwą drogą krajową nr 16. Przypadkowo interweniowała załoga karetki pogotowia, na szczęście jeszcze zanim mieszkaniec gminy Iława potrzebował pomocy medycznej.

Na lokalnych drogach to już niemal plaga. Iławska komenda Policji coraz częściej informuje o kierowcach, którzy wsiadają za kółko, choć nie mają do tego uprawnień. Ostatnio na tym przewinieniu funkcjonariusze drogówki przyłapali 40-latka, któremu grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wraz z dziewczyną korzystał z gościnności jednego z iławskich hoteli. Gdy przyszedł czas na uregulowanie rachunku, posłuszeństwa odmówiła karta, której chciał użyć 23-latek. Mężczyzna miał pójść po drugą, ale hotelowy personel już go nie zobaczył.

Mandat na kilkaset złotych, punkty karne i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - takie bolesne konsekwencje "ciężkiej nogi" spotkały 21-letniego mężczyznę, którego policjanci przyłapali na rażącym przekroczeniu prędkości w terenie zabudowanym. Doświadczenie z połowy lutego nie zmieniło jednak nawyków kierowcy. Nie dość, że nadal jeździł pomimo