na sygnale

Dzielnicowi Komendy Powiatowej Policji w Iławie oraz podległych komisariatów i posterunków zostali wyposażeni w telefony komórkowe. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy będą mogli łatwiej i szybciej skontaktować się z dzielnicowym, gdy znajduje się on poza siedzibą jednostki.

Dwaj podróżujący motorowerem mężczyźni trafili do szpitali w wyniku wypadku, do którego doszło we wtorek na terenie powiatu nowomiejskiego. Obaj poszkodowani jechali bez kasków ochronnych i obaj byli nietrzeźwi. Ponadto kierującego obowiązywał sądowy zakaz kierowania pojazdami. 

Dzielnicowi Komendy Powiatowej Policji w Iławie oraz podległych jednostek zostali wyposażeni w telefony komórkowe. W praktyce oznacza to, że mieszkańcy będą mogli łatwiej skontaktować się z dzielnicowym, gdy znajduje się on poza komendą.

Miejski monitoring przyczynił się do ustalenia tożsamości mężczyzny, który, kierując traktorem z dwiema przyczepami, z dużą prędkością wjechał na rondo przy ulicy Dąbrowskiego w Iławie, doprowadzając do gwałtownego poślizgu i wybijając w powietrze jedną z przyczep. 27-letniego mieszkańca gminy Lubawa ukarano mandatem.

Z niegroźnymi otarciami trafił pod opiekę lekarzy Powiatowego Szpitala w Iławie 60-latek, który w sobotę na ulicy Jana III Sobieskiego doprowadził do wywrócenia się motoroweru. Jak wykazało badanie alkomatem, mężczyzna kierował jednośladem, będąc pod wpływem alkoholu.

Łącznie siedem osób podróżowało dwoma samochodami osobowymi, które zderzyły się dzisiaj na skrzyżowaniu krajowej szesnastki z drogą prowadzącą do Mózgowa. Do szpitala przetransportowano kierującą samochodem ford galaxy oraz podróżujące z nią dziecko.

Dzięki szybkiej reakcji zgłaszającej osoby oraz strażaków szybko udało się opanować pożar, do którego doszło dzisiaj w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Jasielskiej w Iławie. Do zdarzenia wyjechały cztery zastępy Straży Pożarnej, ponieważ potencjalnie było to bardzo groźne zdarzenie.

W środę w Iławie po raz kolejny przypomniała o sobie II Wojna Światowa. W okolicy oczka wodnego przy ulicy Ostródzkiej przypadkowy przechodzień zauważył dwa pociski artyleryjskie najprawdopodobniej pochodzące z tego okresu. 

Jednostkę lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej w Suszu postawił na nogi pożar komory silnika osobowego BMW, do którego doszło w czwartek w Suszu.

Trwają czynności procesowe wobec mieszkańca powiatu nowomiejskiego, na którego posesji funkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli warte łącznie niemal pół miliona złotych nielegalne wyroby tytoniowe i krajankę.

Nieodpowiedzialnością i brakiem wyobraźni wykazał się 26-latek, którego wczoraj na ulicy Wojska Polskiego w Nowym Mieście Lubawskim zatrzymano do kontroli drogowej. Jak wykazało badanie, mężczyzna był pijany, a na fotelu obok przewoził swojego dwuletniego synka.

Iławscy policjanci podsumowali wakacje. Podczas wolnych od szkolnych zajęć miesięcy funkcjonariusze na terenie całego powiatu interweniowali aż 2882 razy. Odnotowano jedno utonięcie, a jedna osoba straciła życie w wypadku drogowym. 

Zastęp Państwowej Straży Pożarnej zadysponowano do niecodziennego zdarzenia w miejscowości Drwęca w gminie Iława. Ze zgłoszenia wynikało, że w studni znajdującej się na jednej z posesji zaobserwowano węże.

Jak wstępnie ustalili iławscy policjanci, to niebezpiecznie wykonywany manewr wyprzedzania był powodem wypadku drogowego, do jakiego doszło w niedzielę na DK 15 pomiędzy Rożentalem a Kołodziejkami. Ranne zostały cztery osoby. Wypadek spowodował obcokrajowiec poruszający się samochodem osobowym marki BMW. Zdarzenie pośrednio przyczyniło się do stłuczki pomiędzy

Trzy ranne osoby to bilans dzisiejszego wypadku drogowego, do którego doszło około godziny 17:00 w miejscowości Gromoty. Poszkodowane osoby trafiły do szpitali w Olsztynie i Iławie.

Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 8:00 w środę, 2 września, na odcinku drogi krajowej nr 15 z Nowego Miasta Lubawskiego do Lubawy w pobliżu miejscowości Rakowice. Osobowy volkswagen golf, którym podróżowało pięć młodych osób, na łuki drogi wpadł w poślizg i zjechał

W Jamielniku policjanci nowomiejskiej drogówki pracowali na miejscu nietypowej kolizji drogowej. W zaparkowaną ciężarówkę uderzył zaprzęg konny. Po kolizji woźnica oddalił się, a jak się później okazało, był pod wpływem alkoholu.