(Fot. Info Iława.)
Trzeba przyznać, że ich cierpliwość została wystawiona na próbę. Zapowiadany na godzinę 16:05 skład dojechał do naszego miasta z niemal 60-minutowym opóźnieniem. Ci, którzy wytrwali, autentyczny, sprawny zabytek kolejowej techniki mieli na wyciągnięcie ręki, mogli poczuć temperaturę buchającej z niego pary i usłyszeć ogłuszające gwizdy i świsty. Podczas postoju można było nawet oglądać odbywające się prace serwisowe parowozu.
Fot. Info Iława.
Część pierwsza
Część druga
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A ja jestem ciekawy ilu kierowców w okolicy dworca dostało mandaty od niebieskiego pana na hulajnodze...