(Fot. Michał Klepacki.)
O tym, że na placu z nową fontanną, który formalnie jest jeszcze zamknięty i nie został oddany do użytku, wody jest trochę za dużo, poinformował nas czytelnik. Okazało się, że pracownikom Urzędu Miasta w Iławie problem jest już znany.
- To tylko drobna awaria, absolutnie nie ujawnia ona żadnych braków w sposobie zaprojektowania czy wykonania inwestycji - powiedział nam Roman Radtke, kierownik wydziału inwestycji w iławskim ratuszu, dalej wyjaśniając, że nadmiar wody jest skutkiem zapchania się filtrów (tu z kolei przyczyna to intensywne pylenie drzew), a wykonawca, po przeprowadzeniu testów, niepotrzebnie pozostawił fontannę włączoną. - Po przekazaniu fontanny do użytkowania będą się nią opiekować pracownicy Wydziału Bieżącego Utrzymania we współpracy z Iławskimi Wodociągami, a filtry będą regularnie czyszczone, co pozwoli uniknąć ich zapychania się.
Problem, który dzisiaj doprowadził do zalania placyku, ma zostać usunięty w ciągu najbliższej godziny.
Otwarcie przebudowanego skweru i przekazanie nowej inwestycji do użytkowania mieszkańcom nastąpi najprawdopodobniej już w czerwcu. Trwają jeszcze bowiem formalności - Urząd Miasta w Iławie czeka na wydanie przez Powiatowy inspektorat Nadzoru Budowlanego zgody na użytkowanie obiektu.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
a cóż to za wysokiej klasy specjaliści projektując to badziewie nie przewidzieli, że drzewa pylą a na jesieni będą spadały liście? Żenua! kolejny bubel który nam zasponsorował na ratuszyk za nasze podatki - zaledwie za banieczkę! Kiedy w końcu w tym mieście zmienią się włodarze. Ostróda jest od Iławy o kilka ładnych lat do przodu a tu dalej "...uj ...upa i kamieni kupa" Ale cóż z cudzego portfela łatwiej wydawać kasę.
prawie milion zlotych za takie male cos???
Ha,ha,przyczyna to "intensywne" pylenie drzew,za chwilę będzie jesień i problemem będą spadające liście, czekam tylko kiedy ktoś z "różowego pałacu" wpadnie na genialny pomysł aby wyciąć drzewa.