Policjanci z zespołu do spraw poszukiwań zostali poinformowani przez Sąd Okręgowy w Elblągu o tym, że na 52-letniego mieszkańca gminy Iława zostało wystawione zarządzenie o ustaleniu miejsca pobytu i osadzeniu w zakładzie karnym.

- Okazało się, że mężczyzna za posiadanie przyrządów do niedozwolonego wytwarzania, przetwarzania lub przerobu środków odurzających lub substancji psychotropowych, wprowadzenie ich do obrotu oraz uprawę znacznej ilości konopi najbliższe 5 lat i 6 miesięcy ma spędzić w zakładzie karnym - poinformowała mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - W związku z powyższym policjanci zaraz po uzyskaniu informacji o poszukiwaniach zaczęli ustalać miejsce przebywania 52-latka.

Okazało się, że mieszkaniec gminy Iława przebywa na swojej posesji, gdzie został zatrzymany. Wkrótce trafi do zakładu karnego.

Przypomnijmy, to finał sprawy ze stycznia 2014 roku, kiedy to policjanci odnaleźli w piwnicy jednego z budynków na terenie gminy Iława plantację marihuany. Funkcjonariusze zabezpieczyli wtedy 160 krzaków konopi i kilogram marihuany oraz specjalistyczny sprzęt: zestawy lamp, transformatory, systemy wentylacyjne i nawadniające. Na miejscu policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Iława, który był odpowiedzialny za hodowlę roślin. Łączną czarnorynkową wartość narkotyków z tej plantacji oszacowano na niemal 400 tys. złotych.