(Zdjęcie ilustracyjne. )
Temat był omawiany jeszcze podczas kadencji poprzedniego burmistrza. Ratusz pracował wtedy nad rozbudowaną koncepcją modernizacji stadionu sportowego w Iławie. Częścią tego przedsięwzięcia miało być stworzenie przy ul. Sienkiewicza lodowiska o sztucznej nawierzchni z prawdziwego zdarzenia. Nie udało się jednak pozyskać niezbędnego zewnętrznego finansowania i inwestycja upadła.
Teraz temat podejmuje obecny burmistrz Adam Żyliński.
- Mam dobrą wiadomość dla mieszkańców Iławy - powiedział na antenie Radia Zet Gold Iława burmistrz. - W połowie lutego mamy spotkanie z projektantami, ludźmi, którzy się zawodowo zajmują sztucznymi lodowiskami.
Jak tłumaczy burmistrz, nie ma mowy o hali, której koszt mógłby wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Lodowisko ma jednak "spełnić oczekiwania mieszkańców Iławy" i mieć sztuczną nawierzchnię.
- To się będzie działo i będę na bieżąco informował opinię publiczną o efektach tych rozmów - dodaje Adam Żyliński.
Lokalizacja sztucznego lodowiska nie jest jeszcze przesądzona. W grę wchodzi sąsiedztwo iławskiego stadionu oraz okolice górki na osiedlu Podleśnym. A kiedy atrakcja mogłaby powstać? Koniec bieżącego roku to na pewno bardzo optymistyczny scenariusz.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mam dobrą wiadomość (...) będzie kolejna wizualizacja :) Sztuczne panele lodowe koszt około 750 za metr czyli lodowisko całosezonowe o wymiarach 10x20m około 150 000, a że to będzie z budżetu szło to pewnie jak szpitalna tężnia będzie kosztowało około 500 000 . Mam takie nieodparte wrażenie, że budżetowe pieniądze są 3-4 razy mniej warte niż normalnego inwestora.