(Fot. Karol Synowiec.)
Prawie 51 tysięcy złotych zebrano w Iławie. Około 29 tysięcy złotych to wynik kwesty ulicznej, reszta to natomiast wynik przeprowadzonej w Kinoteatrze "Pasja" licytacji.
Rekordowo było także w gminie wiejskiej Iława. Sztab WOŚP w Wikielcu zebrał ponad 43 tysiące złotych. To ponad dwa razy więcej niż w zeszłym roku.
W Kisielicach również ustanowiono nowy rekord. W tym roku gmina zebrała 12 tysięcy złotych, poprawiając wynik ubiegłorocznej zbiórki o ponad 4 tysiące.
W Suszu podczas tegorocznego finału zebrano ponad 21 tysięcy złotych, a w Lubawie zanotowano wynik ponad 28 tysięcy złotych. Z kolei sztab w Zalewie przekaże na rzecz WOŚP ponad 14 tysięcy złotych.
Fot. Karol Synowiec. Licytacja w Kinoteatrze "Pasja".
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Marto nie zrozumiałaś dyskusji
Tu nie chodzi o dobro czy też zło, dzieci muszą wiedzieć,że w życiu obowiązują zasady, których trzeba przestrzegać.
Dzieci z Wikielca nie boją się stać przy drzwiach kościoła, bo nikt ich nie wyganiał, Widocznie mają dobre serca i dobrze im patrzy z oczu. Też stały na mrozie i zbierały na ten sam cel. Więc nie wiem o co to całe zamieszanie. Widzę, że nawet czyniąc dobro popełniamy zło!!!!!!!!!!!!! Zastanówmy się, czy warto się spierać, przecież chodzi o wspólne dobro.
Organizacja WOŚP to nie obowiązek, to dobra woli instytucji, organizacji, szkół, osób prywatnych itp. trzeba tylko zarejestrować sztab. ICK, ani inne domy kultury nie mają obowiązku przystępowania do tej akcji, a tym bardziej nie mogą wydawać pieniędzy publicznych na akcję, organizowaną przez prywatną fundację Owsiaka. W tym roku zrezygnował Olsztyn i wiele miast w Polsce, bo szły za tym ogromne koszty organizacyjne. Jestem ciekawy, który z zespołów w innych miejscowościch powiatowych zagrał koncerty za darmo.
Ludzie się prują o to że wolontariusze ze sztabu z Wikielca po Iławie zbierają. I nic z tego nie rozumiem bo i tak wszystko na jeden cel idzie.
A kto ot "tupeciarze z Wikielca:, bo nie ogarniam?
Z tego co mi wiadomo Jurek Owsiak nie zbiera na fajerwerki więc nie bardzo rozumiem dlaczego miałby je sponsorować. Jeśli ICK organizuje WOŚP to niech to robi godnie. Sam jestem ciekaw ile kasy więcej przeznaczyli na zbiórkę w zamian na światełko. A wolontariusze na mrozie...mhm zawsze finał był w styczniu a jak ktoś nie wytrzymuje pogody to niech się nie zgłasza. Jakie ICK taka organizacja .....
Jurek Owsiak powinien sam sfinansować wszystkim sztabom światełko do nieba z tych 60 mnl.które zebrał.Proponuję,żebyś w przyszłym roku zgłosiła się na wolontarisza i pochodziła 7godzin na mrozie.Istotą WOŚP jest kwesta uliczna,a nie fajerwerki.
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. ja też w godzinach popołudniowych poczynając od ul. Andersa nie znalazłam żadnego wolontariusza. Znalazłam ich dopiero koło amfiteatru. A szkoda bo to raczej nie ja powinnam ich szukać. Poza tym jestem rozczarowana że nie było w Iławie światełka do nieba. Przecież to tradycja zakończenia WOŚP. ICK tłumaczy, że pieniądze wydane na fajerwerki przeznaczył na WOŚP więc ja się pytam w jakiej kwocie bo w artykule nie ma o tym mowy. Gdyby Jurek Owsiak chciał zaprzepaścić tą fajną tradycje na pewno by o tym powiedział. A w Iławie ani światełka ani pieniędzy z tego......
Proszę Pani, wolontariusze nie są mile widziani pod kościołami czyli na terenie kościelnym.W ubiegłym roku pani kościelna pod jednym z kościołów "pogoniła" wolontariuszy kijem,więc w tym roku nasze dzieci zbierały datki w pewnej odległości od kościołów.Niestety tupeciarze z Wikielca stali pod drzwiami kościołów i pod nosem naszych wolontariuszy zbierali pieniądze.Wstyd panie Wójcie.
Było by jeszcze więcej gdyby wolontariusze z puszkami przeszli się po mieście a nie tylko siedzieli w cieple w kinie. Rok rocznie można było wrzucić pieniądze pod kościołem Brata Alberta a w tym roku ani po mszy na 10.30, ani na 12 ani na 13.15 nikt nie stał. A szkoda, bo nie każda osoba, zwłaszcza starsza ma chęć chodzić wieczorem po kinach. O godz 15 i 19 również przejeżdżałam przez miasto samochodem i żadnego wolontariusza nie widziałam. Widać dzisiejsza młodzież jest już bardziej wygodna niż to było 20 lat temu, kiedy to na każdym kroku można było spotkać osoby z puszkami.