(Fot. Info Iława.)
Program lokalnej wizyty otworzyło wewnętrzne spotkanie polityków, którym towarzyszył także szef wojewódzkich struktur SLD Władysław Mańkut, z działaczami tej partii z Iławy i okolic. Później w siedzibie sojuszu przy ul. Jagiellończyka odbyła się konferencja prasowa.
- Naszym obowiązkiem jest spotykać się z ludźmi, którzy nas zapraszają i odpowiadać na ich trudne pytania dotyczące kondycji SLD. Chcemy też przedstawić nasze plany na najbliższą przyszłość - mówił Włodzimierz Czarzasty.
Bardziej precyzyjnie o zamierzeniach partii opowiedział Marcin Woźniak, szef iławskich struktur SLD.
- Przede wszystkim chcemy wzmocnić naszą obecność w radach powiatowych i miejskich - powiedział Woźniak. - Chcemy wspierać lokalne inicjatywy, to jest nasze główne zadanie. Warto zaznaczyć, że w SLD zaszła zmiana pokoleniowa i mentalna, chcemy połączyć młodość i doświadczenie.
Pytany o to, czy wystartuje w wyborach na burmistrza Iławy, Marcin Woźniak nie chciał udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Lider lokalnej lewicy zdradził natomiast, że w najbliższych wyborach samorządowych przedstawiciele jego środowiska będą się ubiegać o mandaty w samorządzie wojewódzkim pod szyldem SLD, ale w przypadku lokalnych wyborów samorządowych możliwe są także inne konfiguracje.
Dyskutowano także o problemach regionalnych i ogólnopolskich. Władysław Mańkut zwrócił uwagę na zły stan i jakość dróg w województwie.
- Winę za taki stan rzeczy ponosi samorząd województwa, a wszyscy wiedzą, kto przez ostatnie lata rządził w naszym regionie - stwierdził szef struktur wojewódzkich.
Z kolei Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że jego środowisko polityczne będzie "do upadłego bronić uprawnień służb mundurowych", a także walczyć o otwarcie granicy z Rosją. Obecną sytuację w tym zakresie Czarzasty nazwał skandalem i dużym problemem natury gospodarczej dla naszego regionu.
W charakterze ciekawostki dodamy, że na posiłek panowie udali się do jednego z lokalnych barów mlecznych.
- Każdy zapłacił za siebie i nie jedliśmy ośmiorniczek - zaznaczył żartobliwie Włodzimierz Czarzasty.
O charakterystycznym poczuciu humoru polityka niech zaświadczy także inna sytuacja, podpatrzona przez nas w siedzibie iławskiego "Promyka", gdzie później odbyło się kolejne spotkanie. Włodzimierz Czarzasty wszedł do pokoju, w którym włączony był telewizor. Na małym ekranie widać było akurat prezydenta RP Andrzeja Dudę.
- Co wy oglądacie? - zapytał Czarzasty, po czym klęknął i się przeżegnał.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
No to jak będą "do upadłego bronić uprawnień służb mundurowych" to już widzę ich wynik wyborczy. Czytając o takim postulacie, na pewno na nich nie zagłosuję. Oczywiście jest to postulat, który spodoba się mundurowym i ich rodzinom, ale nie pozostałym ludziom. Ci pozostali zrzucają się na liczne przywileje mundurowych, które oznaczają zwykłą nierówność wobec prawa. Bo niby dlaczego mundurowi nie płacą ZUS-u od wynagrodzenia oraz podatku od wynagrodzeń, czemu mają dodatki za różne dziwaczne rzeczy, a przede wszystkim dlaczego mimo krótkiego stażu pracy (szybka emerytura) i nie płacenia składek ZUS mają w ogóle jakiekolwiek emerytury i to jeszcze tak wysokie? Państwo nie ma swoich własnych pieniędzy, tyle nasze, podatników. Zatem emerytury mundurowych są finansowane z naszych wpływów z różnego rodzaju danin. Ja nie zgadzam się takim stanem i nie poprę formacji politycznej, która popiera obronę niesprawiedliwych rozwiązań.
No CÓŻ jaki przewodniczący taka partia. Jednym słowem BŁAZENADA. I to ma być osoba na poziomie chyba -10,
Czarzasty chciał być zabawny, a zachował się jak wiejski głupek. Czy Marcin Woźniak mówiąc o "innych konfiguracjach" myślał o personie z przedostatniego zdjęcia jako o kandydatce na burmistrza?