W ciągu minionych 72 godzin policjanci byli wzywani 131 razy, w tym 13 zgłoszeń dotyczyło awantur domowych.

- Do większości takich sytuacji dochodziło wtedy, gdy odpowiedzialni za wywołanie kłótni znajdowali się pod działaniem alkoholu - mówi mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - W trakcie interwencji funkcjonariusze sporządzili trzy Niebieskie Karty. W dwóch przypadkach interwencje zakończyły się zatrzymaniem i doprowadzeniem awanturników do policyjnej celi.

DWA WYPADKI I 10 KOLIZJI

Miniony weekend był pracowity również dla policjantów ruchu drogowego. Doszło do 25 interwencji w związku z ruchem drogowym, w tym do 2 wypadków i 10 kolizji. Pierwszy z wypadków miał miejsce w gminie Susz. Okazało się, że 22–latka, kierując oplem, nie dostosowała prędkości do panujących warunków, w następstwie czego zjechała do rowu, kilkukrotnie koziołkowała, po czym uderzyła w przydrożne drzewo. Kierująca oraz jedna z pasażerek zostały przetransportowane do szpitala, gdzie pozostały na obserwacji. Drugi pasażer po badaniach został zwolniony, natomiast trzeci oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali 22–letniej kierującej prawo jazdy. Ze względu na podejrzenie, że kobieta prowadziła samochód pod wpływem alkoholu, została jej pobrana krew do badania.

Natomiast w gminie Iława kierująca samochodem osobowym na prostym odcinku drogi nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadła w poślizg i uderzyła w przydrożne drzewo. Mieszkanka gminy Iława wraz z 5-letnią córką została przetransportowana do szpitala w Iławie.

Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładnie okoliczności tych zdarzeń.

WPADLI PIJANI KIERUJĄCY

Funkcjonariusze zatrzymali również czterech nietrzeźwych kierujących. Dwóch z nich zostało zatrzymanych w Lubawie. 38-latek kierował peugeotem, mając 0,7 promila alkoholu w organizmie, z kolei 25-latek prowadził volkswagena, mając 1,4 promila. Natomiast w Iławie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego BMW. Funkcjonariusze sprawdzili dokumenty kierującego oraz pojazdu. W trakcie czynności wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Okazało się, że 24–latek kierował BMW, mając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wszystkim mężczyznom zatrzymano prawo jazdy.

Natomiast w Rudzienicach 46-latek, pomimo wcześniej spożytego alkoholu, postanowił pojeździć motorowerem. Nie dość, że mężczyzna prowadził jednoślad, mając 1,8 promila alkoholu w organizmie, to jeszcze złamał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Teraz odpowie przed sądem.

APEL O SYGNAŁY

Funkcjonariusze wielokrotnie reagowali też na zgłoszenia związane z pijanymi, leżącymi osobami. Mężczyźni odnajdywani byli w okolicach sklepów, na klatkach schodowych oraz przy głównych ulicach. Żaden z ich nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Policjanci w obawie o ich życie i zdrowie przekazywali ich pod opiekę najbliższych lub doprowadzali do jednostki. Mężczyźni nie unikną jednak odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.

- Apelujemy o informowanie policjantów lub instytucji pomocowych o osobach, które z racji swojego wieku, samotności, niezaradności, bądź trudnej sytuacji materialnej mogą być narażone na wychłodzenie organizmu - mówi Joanna Kwiatkowska. - Telefonujmy do służb i instytucji pomocowych, gdy widzimy osoby leżące na mrozie, przebywające w okolicach dworców, siedzące dłuższy czas na ławkach w parkach, czy też zamieszkujące pustostany, czy kanały ciepłownicze. Nie przechodźmy również obojętnie obok osób, które są pod wpływem alkoholu, gdyż w wyniku jego działania w organizmie nie odczuwają oni niskich temperatur i są szczególnie narażeni na wychłodzenie. Każde przekazane zgłoszenie będzie natychmiast sprawdzane.