(Fot. Info Iława.)
Przewodniczącą zgromadzenia drugiej edycji iławskiego czarnego marszu była Dominika Kasprowicz, która w emocjonalny sposób zabrała głos, by wyjaśnić powody, dla których odbywa się kolejna runda kobiecego strajku. Jak mówiła, choć projekt ustawy Ordo Iuris został z sejmu wycofany, to pojawił się następny, także restrykcyjny, autorstwa PiS.
- Nie składamy parasolek, bo nie jest lepiej - mówiła przewodnicząca zgromadzenia.
Pojawiły się także zupełnie nowe postulaty marszu, niezwiązane z debatą na temat dopuszczalności aborcji, a odnoszące się szeroko do bieżących spraw politycznych i światopoglądowych. Jak mówiła Kasprowicz, nowe hasła przedsięwzięcia to sprzeciw dla pogardy i przemocy wobec kobiet, "nie" dla ingerencji kościoła w sprawy polityki, sprzeciw wobec likwidacji gimnazjów i "wotum nieufności" wobec Minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej.
Także o godzinie 17:00 naprzeciwko ratusza miała odbyć się kontrmanifestacja środowisk narodowych, do której jednak nie doszło. Na ewentualną konfrontację stron sporu gotowa była Policja. Okolice ratusza patrolowało kilka radiowozów.
Fot. Info Iława.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na owym forum, gdzie poczytalność gwałtownie leci w dół , sam redaktor naczelny pod kilkoma nickami dokonuje wpisów. Każdy orze jak może. Tylko niezręczność ogromna samemu sobie odpisywać. O wiarygodności nie wspomnę.
Na pewnym iławskim forum internetowym związanym z pewną tygodniową iławską gazetką obrazkową, niejaki Tulwiński - "super patriota" i wódz iławskich, pożal się Boże, "narodowców" ponownie opluł iławianki uczestniczące w tzw. czarnych marszach, nazywając je - "feminiSStkami". Dlaczego piszę o tym na tutejszym forum? Otóż dlatego, że ów Tulwiński jest pieszczochem redaktora naczelnego tamtejszej gazetki, tego samego osobnika o którym wspomina poniżej pan Aleksander Krygier. Ów redaktor naczelny pełni na tamtejszym forum dodatkową i jakże "zaszczytną" funkcję zagorzałego cenzora podpisując się infantylnie jako "modero kuriero". A "modero kuriero" ma najwyraźniej identyczne, skrajne prawicowe poglądy, takie same jak reprezentuje "dzielny" szef iławskich pseudopatriotów o brunatnych, nacjonalistycznych inklinacjach politycznych i ideowych. Gdyby bowiem redaktor naczelny wzmiankowanej gazetki nie podzielał w całości poglądów Tulwińskiego to by przecież by nie publikował służalczo w swej gazetce z ogromnym zapałem licznych informacji o jakże "wspanialej" działalności brunatnej organizacyjki "wodza" Tulwińskiego oraz nie umieszczał również służalczo na swym forum wszystkich jak leci bełkotliwych i nienawistnych banialuk nadsyłanych przez iławskiego watażkę - "nadpatriotę". Zaś wszelkie teksty innych osób próbujących na tymże "wolnym" forum z owym lokalnym "wodzem" polemizować - pan redaktor naczelny, pseudo "modero kuriero", albo wyrzuca ochoczo do kosza swego komputera albo bezmyślnie kastruje skracając je w ten sposób, że nic nie można z nich zrozumieć. Na tym polega specyficzna "wolność słowa" panująca na forum, po którym "modero kuriero" grasuje niczym wszechmocny pan feudalny. Tulwiński, pisząc już drugi raz z typowym dla siebie chamstwem o "feminiSStkach", wyraźnie nawiązuje do zbrodniczej organizacji nazistowskiej odpowiedzialnej za niesłychane zbrodnie popełnione w czasie wojny., Jest to o tyle dziwne, że właśnie ta organizacja winna być jakże droga owemu Tulwińskiemu. Przecież jego skrajnie prawicowa, bojówkarska organizacja polityczna, której jest aktywnym członkiem, a której nazwy tutaj nie przytoczę ze względu na obrzydzenie do niej, wyraźnie czerpie pełnymi garściami z tego samego szambiastego źródełka ideowego, z którego wypączkowała niegdyś właśnie niesławna SS. Wcale się zatem nie zdziwię gdy towarzysze partyjni Tulwińskiego jego chamskie wstawki o "feminiSStkach" uznają wręcz za zdradę ideałów partyjnych ich szemranego, brunatnego ruchu. No bo jak można, by tak "wspaniałą" i tak drogą wszelkim skrajnie nacjonalistycznym bojówkarzom organizację jak SS wpisywać w nazwę znienawidzonego przez nich ruchu walczącego o jakieś tam idiotyczne prawa głupich, oszalałych bab? Przecież to istna i bezczelna zdrada fundamentów ideowych, na których bazuje bojówkarski ruch "narodowy", w który ślepo jest zapatrzony ów Tulwiński kierujący zgrają iławskich łysych osiłków mających pełną gębę komunałów o swym "patriotyzmie" i uważających, że właśnie oni posiedli wszelki monopol na poczucie patriotyzmu wśród mieszkańców naszego miasta. A tak właściwie to nie mają o nim zielonego pojęcia, podobnie jak i o historii Polaków, na których ich ideowi nazistowscy bohaterowie, stanowiący dla nich ślepy wzór, dopuścili się niegdyś niesłychanych zbrodni. Czczenie ideałów skrajnego nacjonalizmu, który przyniósł Polakom w przeszłości morze przelanej krwi i uznawanie się jednocześnie za monopolistycznych właścicieli polskiego patriotyzmu można uznać tylko i jedynie za przejaw zwykłej aberracji psychicznej, czyli pisząc językiem zrozumiałym dla niejakiego Tulwińskiego i jego łysych kumpli o skurczonych móżdżkach - odchyleniem i zboczeniem psychicznym. A to powinno się leczyć. I bardzo słusznie postąpiły iławskie Panie biorące udział w jakże słusznym proteście w ramach tzw. czarnego marszu, że skierowały do prokuratury skargę na fale nienawiści jakimi oblewa je na forum zarządzanym przez wspierającego go "modero kuriero", właśnie ów żałosny Tulwiński. A sam "modero kuriero" już pod własnym, pełnym, osobistym nazwiskiem także nie powstrzymał się by na swym forum nie oblać protestujących iławianek gęstym i cuchnącym błotem. Ale niestety można przyjąć za pewnik, że prokuratura ręcznie i skutecznie sterowana obecnie przez władze nieszczęsnej tzw.' dobrej zmiany", palcem nie ruszy by doprowadzić wszelkich miejscowych nienawistnych tulwińskich do porządku. Z drugiej zaś strony ci tzw. tulwińscy przecież i tak nic rozumieją z tego o co ma się do nich słuszne pretensje. Ewentualne pociąganie ich do odpowiedzialności karnej byłoby wobec ich stanu psychicznego wręcz niehumanitarne. Bardziej skuteczne byłoby skierowanie ich ponownie do szkoły, gdyż podczas swej niedawnej "kariery" szkolnej lekcje historii swego narodu spędzali najwyraźniej na wagarach paląc szlugi na klatkach schodowych bloków mieszkalnych stojących obok budynków szkolnych oraz na przyspieszone kursy kultury osobistej ( choć sprawa w ich przypadku jest raczej beznadziejna). Najbardziej wskazane byłoby jednak skierowanie na przymusową terapię psychiatryczną by wyleczyć ich z notorycznego rozdwojenia jaźni objawiającego się manifestowaniem pełną gębą swego nieustannego "superpatriotyzmu" przy jednoczesnym kultywowaniu brunatnych ideałów politycznych, które prawdziwemu polskiemu patriotyzmowi były i są jak najbardziej obce i wrogie. Może te środki by coś pomogły, choć obawiam się, że niejaki Tulwiński i jego kumple spod znaków różnych falang, mieczyków Chrobrego, z wszelkiej maści oenerów, młodzieży weszpolskich czy też ruchów "narodowych" są raczej już przypadkami kompletnie beznadziejnymi i nie rokują niestety także żadnych nadziei na przyszłość...
Ogarnijcie się z tymi strajkami. Do tej pory było dobrze, a teraz nagle się kobiety odzywają jak im jest źle? :) chyba się przewraca w głowach co nie którym, odebrać 500+ i wróćmy do poprzednich rządów, skoro teraz jest źle.
Do garów!
:)
Pan Tulwiński raczej tu się nie wypowie, bo Jarosław go tu nie ochroni i nie pousuwa/pozmienia niewygodnych komentarzy
Panie Tulwiński, gdzie pan był? Miał się pan pojawić, i co? Znowu chętnych zabrakło? Po raz kolejny z dużej chmury, mały deszcz? Wręcz żaden? Ale w internecie pan aktywny jest, osądza pan lekką rękę, wydaje wyroki, sądzi, moralizuje! Tylko na tyle pana stać? U siebie na fejsiku tak się pan podnieca, że jakis political fiction pan urządza. Oto zdanie: "Na szczęście w mieście jest Ruch Narodowy Iława który prężnie działa "- buahahaha i teraz, gdzie ten prężnie działający Ruch Narodowy? Był dziś pod ratuszem? A nie, przepraszam. Nie było Was. Mieliście swoją pikietę w niedzielę i mieliście tłumy. A nie, przepraszam, było was 8. Eh, skuteczny to pan nie jest, ani troszeczkę.