Do oficera dyżurnego iławskiej Policji zadzwoniła osoba z informacją, że do jednego ze sklepów w gminie Iława przyjechał samochodem osobowym mężczyzna, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Kobieta dodała, że kiedy wszedł on do sklepu, wyciągnęła pozostawione w stacyjce kluczyki.

- W czasie dojazdu funkcjonariuszy mężczyzna wrócił do auta, wyjął ze schowka zapasowe kluczyki i próbował odjechać - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Świadkowie wspólnie z policjantami uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę.

54–latek został zatrzymany. W trakcie dalszych czynności okazało się, że miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci przesłuchali świadków i przedstawili zarzut mężczyźnie, który za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczył się w sądzie.

Natomiast w Iławie 57–latek, wykonując manewr cofania, najechał na drewniany płot jednej z posesji i odjechał. Mężczyzna został zatrzymany kilkanaście metrów dalej przez policjantów. W trakcie czynności okazało się, że on również jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wskazało aż 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.

- Pamiętajmy, nawet niewielka dawka alkoholu sprawia, że działanie naszych zmysłów jest zaburzone, a pole widzenia ograniczone. Osoba pod wpływem alkoholu ma problem z oceną odległości i prędkości, puszczają „hamulce”, zatraca się instynkt samozachowawczy, a także rośnie skłonność do brawury na drodze - uczula policjantka.

Kodeks karny za kierowanie w stanie nietrzeźwości przewiduje karę 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy dana osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.