(Fot. Archiwum własne. Na zdjęciu Remigiusz Sobociński, strzelec jednej z bramek dla Wikielca w dzisiejszym meczu. )
Dość odległa lokata, jaką gospodarze dzisiejszego spotkania zajmują w IV-ligowej tabeli, nie odzwierciedla dobrej dyspozycji, jaką zaprezentowali oni w starciu z GKS-em Wikielec. Zespół z Reszla nie przestraszył się lidera i pokazał zęby. Z kolei w drużynie trenera Marka Czachorowskiego znów szwankowała skuteczność, pojawiły się też błędy w obronie. Te niedociągnięcia zadecydowały o tym, że mecz w Reszlu zakończył się podziałem punktów.
Na listę strzelców dla GKS-u wpisali się dzisiaj Remigiusz Sobociński i Michał Kwiatkowski. Wartą odnotowania interwencję (być może na wagę punktu) zapisał na swoje konto także bramkarz Rolimpexu Jacek Malanowski, który obronił rzut karny.
Kibice na pewno czekają na przełamanie nie najlepszej passy Wikielca. Najbliższą okazją do tego, by odnieść pierwsze po serii remisów zwycięstwo, będzie mecz z zespołem z Rybna. GKS rozegra go przed własną publicznością w piątek 14 października o godzinie 18:00.
Orlęta Reszel - Rolimpex GKS Wikielec 2:2
19 min. 1:0 Adam Kapustka
44 min. 1:1 Remigiusz Sobociński
56 min. 2:1 Adam Kapustka
65 min. 2:2 Michał Kwiatkowski
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.