(Fot. Info Iława.)
Kolejnego usiłowania kradzieży 36-latek dopuścił się dzisiaj około godziny 14:00 przy ulicy Sobieskiego.
- Ekspedientka podeszła do akwarium, żeby wyłowić rybkę, którą chciałam kupić synowi - opowiedziała nam na miejscu pani Monika, jedna z kobiet, które zatrzymały złodzieja. - Wtedy zauważyłam, że znajdujący się w sklepie mężczyzna sięgnął do kasy i wyciągnął stamtąd pieniądze, jak się później okazało 80 zł.
Bezczelny 36-latek liczył zapewne na bierną postawę świadka, ale się przeliczył. Obie kobiety, pani Monika i zatrudniona w sklepie pani Bożena wykazały się nie lada odwagą. Nie pozwoliły złodziejowi na opuszczenie sklepu. Jedna z kobiet zamknęła znajdujące się przy drzwiach wejściowych kraty, a druga przytrzymała mężczyznę. Po około 20 minutach na miejsce dojechał wezwany tam patrol Policji.
Funkcjonariusze spisali mężczyznę, jednak nie został on zatrzymany. Zatem bądźcie ostrożni.
Mężczyzna w przeszłości dopuścił się już wielu kradzieży. Okradał m.in. lokalne sklepy spożywcze, na oczach pracowników lub innych klientów wynosząc np. alkohol. Zarejestrowały go wtedy kamery sklepowego monitoringu, a nagranie było publikowane m.in. na naszym portalu (LINK).
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak nie było monitoringu i tylko jeden świadek, to - słowo przeciwko słowu - czyli pewnie brak dowodu. To nie Policja, tylko prawo, czyli "taki mamy klimat". A w kwestii czasu reakcji... jak zlikwidują SM w Iławie, to na interwencję radiowozu Policji będą zapisy na przyszły tydzień...
Czy nasza policja czeka aż szanowny Pan złodziej w końcu kogoś zabije? Tyle razy okradał sklepy i ludzi i nadal na wolności. Wszyscy go znają, wszyscy wiedzą co robi, a policja nadal z tym nic nie robi... Jak się tu czuć bezpiecznym?
Mnie bardziej interesuje fakt, ze gosc jest dalej wolny. Zacheta dla innych?
Dokładnie. Złodziej w sklepie lub pobić czy nawet zabić kobiety, a oni dojeżdżają po 20 minutach. Wstyd
20 minut, ta reakcja