Panie "ekspercie" Pankowski- Pańskie rozwiązania i sugestie dot. rozwiązań komunikacyjnych w mieście utwierdzają mnie w przekonaniu, że realizuje Pan własne "widzimisię" .Po jaką cholerę wprowadzać dziwaczne zmiany na Lipowym Dworze??? Czy dochodziło tam do jakiejś znaczącej liczby zdarzeń/wypadków drogowych??? Wydaje mi się że liczba ta była znikoma w odniesieniu do innych miejsc i skrzyżowań .Przez Pana głupkowate rozwiązania spowalnia Pan ruch na osiedlu.Z tego co pamiętam negatywnie wypowiedział się Pan na temat podniesienia prędkości do 70km/h na obwodnicy gdzie trzeba się "telepać" 50km/h mijając oddalone od jezdni o kilka-kilkanaście metrów chodniki,hurtownie, zakłady pracy, cmentarz etc- Gdzie tu jakieś zagrożenie??? Stosowanie zasady skrzyżowań równorzędnych jest powszechne w wielu miastach europejskich i ma na celu spowolnienie ruchu i tym samym zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych a stosuje je się wtedy gdy w danej dzielnicy do takich wydarzeń dochodzi nader często a nie dlatego że jakiś radny sobie coś wkręcił!

Gdybym dzisiaj jechał według nowych przepisów to już bym miał cały bok skasowany mojego małego samochodu przez dużego Mercedesa. Ludzie jeżdżą po staremu.

Kierowca zawodowy w swym komentarzu zwrócił słuszną uwagę na problem skrzyżowania równorzędnego, na którym spotykają się 4 pojazdy. W polskich warunkach sprawa jest dość prosto rozwiązywana. Pierwszy jedzie ten kto jest bardziej bezczelny lub ma większy pojazd, którego wystraszą się pozostali trzej kierowcy. Teoretycznie można sprawę także rozstrzygnąć poprzez losowanie kolejności przejazdu za pomocą wyciąganych zapałek . Oczywiście zasady te nie obejmują pojazdów uprzywilejowanych, gdyż one zawsze mają pierwszeństwo. No chyba, że skrzyżowaniu spotkają się 4 pojazdy uprzywilejowane. Wtedy oczywiście należy zastosować zasady powyżej przedstawione...

cyt: "tak samo wracając ul.Kajki do ronda wyjezdzający z Mrongowiusza nie ustępujesz pierszeństwa ponieważ jest to wyjazd z posesji." przecież Mrongowiusza to jest ulica a nie dojazd do posesji, Jadący z plaży w kierunku ronda ustępują tym z Mrongowiusza.

Przywrócić stare zasady - Kossaka główna a popierdółki typu Grottgera czy Fałata podporządkowane. Przecież wyjeżdżając ze starych podporządkowanych i tak trzeba się zatrzymać bo mało co widać ze starych głównych tak to jest skonstruowane.

Raz i na zawsze:Jadąc ul.Kajki od ronda w stronę plaży nie masz obowiązku ustępować pierszeństwa przejazdu wyjezdzającym z BRICO ponieważ jest to parking,i tak samo wracając ul.Kajki do ronda wyjezdzający z Mrongowiusza nie ustępujesz pierszeństwa ponieważ jest to wyjazd z posesji. ODSYŁAM do art. Art. 17 Prawa o ruchu drogowym określa sytuacje, w których mamy do czynienia z manewrem włączania się do ruchu.POZDRAWIAM

Ta strefa jest kiepsko oznakowana. Znaki informujące zostały postawione kilka metrów od zjazdów skrzyżowań głównych ulic. Zjeżdżając w strefę pierwsze co robię rozglądam się czy nie ma przechodniów na pasach i przy skręcie w lewo czy nikt "nie jedzie". Kto nie wie o strefie, ma małe szanse żeby je dostrzec. Kto wie o zmianie i ma co do roboty w samochodzie chętnie skorzysta na niewiedzy przyjezdnych itd.

Cytat - P.Kabat : "Wielu kierowców zgłasza mi, że na skrzyżowaniach czuje się niepewnie i nie do końca wie, jak ma się zachować." Proponuję przypomnieć sobie kodeks drogowy i podstawową zasadę pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach - regułę prawej ręki. To nieznajomość przepisów powoduje niepewność. Jeździmy na pamięć od lat i wszelkie zmiany będą budzić opór bo nie lubimy zmian i nauki. Ale to nie jest powód aby nie wprowadzać zmian działających na naszą korzyść. Cytat - P.Kabat : "Jedne (ulice) zostały zaprojektowane jako główne, inne mają natomiast charakter bocznych łączników. Zdaniem radnego taki układ dróg może sugerować kierowcy, że są to drogi z pierwszeństwem przejazdu i podporządkowane" Szerokość drogi nie decyduje o tym kto ma pierwszeństwo przejazdu, tylko zasady ruchu drogowego. Cytat - P.Kabat: "układ dróg może sugerować kierowcy, że są to drogi z pierwszeństwem przejazdu..." Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest zapewniane przez stosowanie się do zasad, a nie do jakichkolwiek sugestii, czy analizowania: może tak?, a może jeszcze inaczej? Wprowadzone oznakowanie zapewnia wolniejszy, bezpieczniejszy ruch pojazdów i zwiększa komfort życia mieszkańców tego osiedla mieszkaniowego (mniejszy hałas, ilość spalin, zwiększone bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów). I jeszcze na koniec perełka, często stosowana podczas dyskusji i mocny argument za "moją" racją: Cytat - P.Kabat: "Wielu kierowców zgłasza mi, że...." Wielu kierowców to : 2 - 3 osoby ? 10 - 30 osób ? Może ponad 100? Tak naprawdę to nie wiadomo. Optymistycznie zakładam, że oznacza to nie więcej niż 10 kierowców wyraziło negatywną opinię w tym temacie w rozmowie z P.Kabatem. Czy na tej podstawie apel P.Kabata - cytat: "... by zrezygnować z zamiaru wprowadzania na kolejnych iławskich osiedlach skrzyżowań równorzędnych oraz o wycofanie się ze zmian w tym zakresie, które od niedawna obowiązują na Lipowym Dworze." jest poważny i ma na celu nasze bezpieczeństwo i wzrost jakości życia mieszkańców Iławy? Na własną potrzebę już sobie odpowiedziałem, a Państwo jak uważacie?

Klopoty kierowcow wynikają z braku znajomości przepisow o ruchu drogowym, jeżeli kierujacy pojazdem ma problemy z czytaniem znaków drogowych to powinien zapisac sie na kurs teoretyczny. Chcialem zauwazyc że skrzyzowania tego typu tyklo nie oznakowane też sa równorzędne. Ciekawe co by było gdyby wszyscy kierowcy mieli zdawać psychotesty, pewnie połowa aut w garazu by stała. Jestem ciekaw jak na takim skrzyżowaniu spotkały by sie cztery auta co zrobiłby Pan Kabat w takiej sytuacji. Kto wie co się robi niech napisze. Ja wiem !