Lepsze to niż ogólny śmietnik i dzikie chaszcze w miejscu, które od dawna powinno być wizytówką Iławy. Szkoda tylko, że to to urokliwe miejsce będzie służyło tylko grupce bogaczy, którzy wykupią apartamenty, a całe osiedle pewnie zostanie ogrodzone paskudnym płotem, podobnie jak Port 110. Mieszkania zapewne będą stały puste przez większą część roku, a osiedle wtedy ziało martwotą. Tak przecież jest już z budynkiem dawnego spichlerza na ul. Sobieskiego nad Małym Jeziorakiem. A przecież to miejsce można było już dawno przeznaczyć na użytek publiczny. Oczywiście najpierw powinno się drogą sądową ten teren bezpłatnie odzyskać z rąk właścicieli, gdyż wbrew umowie z miastem przez wiele lat go kompletnie zapuścili i o niego zupełnie nie dbali. Aż się prosiło by zaaranżować tam później np. urokliwy park ( taki jak np. odnowiony park w Lubawie), miejsce spotkań mieszkańców, nieduże lokale gastronomiczne, plac zabaw dla dzieci, itp. Nic z tego. A teraz będziemy "podziwiali" zza płotu dość brzydkie osiedle apartamentowców służące uciesze jedynie garstce nowobogackich spoza Iławy, gdyż wątpię by była choć grupka iławian, których będzie stać na zakup tamtejszego apartamentu. Wielka szkoda.

i po miejscówce :(