Piłkarze z "Czwórki" mogli poczuć się na rozgrywanym w Warszawie turnieju jak reprezentanci kraju. Oprawa meczu była bardzo efektowna, spotkanie relacjonował Mateusz Borek, a sędzią głównym był międzynarodowy arbiter na co dzień sędziujący mecze polskiej ekstraklasy Marcin Borski. Polski Związek Piłki Nożnej zadbał natomiast o transmisję meczu na żywo w internecie. Skorzystaliśmy oczywiście z możliwości podglądania poczynań młodych iławian na murawie Stadionu Narodowego.
Bardzo dobrze "weszli w mecz" zawodnicy z Kamienicy, którzy jako pierwsi zdobyli bramkę. Podopiecznym trenera Demczaka udało się jednak wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Na przerwę zespoły schodziły więc z remisem 1:1.
Druga odsłona tego meczu była niezwykle wyrównana i zacięta. Akcje dynamicznie przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Trzeba przyznać, że obydwaj bramkarze spisywali się świetnie i dzięki ich interwencjom, pomimo wielu ciekawych akcji, wynik nie uległ już zmianie.
Musiały zatem zadecydować rzuty karne. Z tej wojny nerwów zwycięsko wyszła drużyna "Czwórki", tym samym zdobywając złoty medal w kategorii U-12 chłopców ogólnopolskiego turnieju Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku.
Indywidualne wyróżnienie otrzymał też jeden z zawodników iławskiej drużyny. Maddoxa Sobocińskiego wybrano najlepszym piłkarzem turniejowego finału, a puchar wręczył mu sam Zbigniew Boniek. Również z rąk prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej puchar za pierwsze miejsce w turnieju odebrała cała drużyna.
Serdecznie gratulujemy!
Fot. Kadr z relacji PZPN.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
O jakich trenerach ty człowieku mówisz? Trenerem tych dzieci na codzień jest również Pan Demczak.
Maddox na Boga jak można było tak skrzywdzić własne dziecko
Gratuluję wygranej młodym piłkarzom oraz ich trenerem z iławskich klubów, w których na codzien trenują. Bo to oni są ojcami tego sukcesu. A Pan Demczak hmmm... bez komentarza.