(Fot. Info Iława. Burmistrz Adam Żyliński. )
Przyjęty już projekt budżetu Iławy na 2016 rok otrzymał pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie, a także zielone światło od miejskiej komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów, której przewodniczący Roman Brzozowski referował temat podczas dzisiejszego posiedzenia.
Mimo to troje radnych podczas głosowania wstrzymało się od głosu. Byli to: Ewa Jackowska, Ryszard Kabat oraz Włodzimierz Harmaciński. Głos zabrał tylko ten ostatni, wskazując na to, że akceptuje prawo burmistrza do przedłożenia autorskiego projektu budżetu, ale w dokumencie brakuje mu zapisów dotyczących kluczowych jego zdaniem inwestycji: zagospodarowania terenu wokół dworca, rewitalizacji Starego Miasta oraz modernizacji stadionu miejskiego. Radny wyraził rozczarowanie faktem niezabezpieczenia przez ratusz środków finansowych na wykonanie dokumentacji projektowych dla wymienionych przedsięwzięć tak, by było możliwe ubieganie się o dofinansowanie unijne, gdy pojawią się takie możliwości.
W odpowiedzi na te zastrzeżenia burmistrz Adam Żyliński stwierdził, że Stare Miasto pozostaje w sferze jego zainteresowań, ale wymaga dogłębnej analizy i podejścia strategicznego. Zapowiedział, że inwestycja będzie brana pod uwagę podczas prac nad budżetem na rok 2017. Z kolei w odniesieniu do transportu burmistrz zasygnalizował, że miasto jest zainteresowane przeprowadzeniem związanej z tym zagadnieniem inwestycji w sposób, który połączy wymianę taboru z zadaniami o charakterze infrastrukturalnym.
Burmistrz podziękował też radnym za dialog podczas prac nad budżetem i wyraził nadzieję na dalszą owocną współpracę.
Fot. Info Iława. Radny Włodzimierz Harmaciński wstrzymał się od głosu, ponieważ uważa, że w dokumencie nie zapisano trzech kluczowych dla miasta inwestycji.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Obserwatorze - czy wszyscy, którzy weszli do rady z komitetu burmistrza powinni teraz bez żadnego "ale" zgadzać się z wszystkim, co on powie? Chyba mamy odmienne zdanie... Cieszę się, że radna Jackowska ma swoje zdanie i nie boi się go publicznie zaprezentować (w przeciwieństwie do wielu radnych publicznie przytakujących burmistrzowi, a prywatnie obrabiających mu wiadomo co).
Iława ma takie duże dochody z turystyki tak się chwali miasto to czy można by było zamontować chociaż jedna kamere live czy to talie skomplikowane
Panie obserwatorze, to że weszłam do składu Rady Miejskiej z wsparciem Pana Burmistrza nie zwalnia mnie z podejmowania własnych , suwerennych decyzji. Każdy ma prawo zagłosować jak uważa , zwłaszcza jeśli nie zgadza się z niektórymi wydatkami w budżecie na 2016 r. Na pewno z wielką uwagą będę śledzić realizację tego budżetu i to zarówno po stronie przychodów jak i kosztów. Nadmienię , że jest to w tej kadencji pierwszy autorski projekt budżetu naszego burmistrza i czy moja dzisiejsza decyzja okaże się błędna , tego dowiemy się pod koniec 2016r. Myślę również , że burmistrz był przygotowany na mój głos wstrzymujący się i nie był tym faktem specjalnie zdziwiony. Zwłaszcza po wspólnie przegadanych komisjach. Pozdrawiam .
Radna Jackowska to przede wszystkim powinna podziękować burmistrzowi za to,że wprowadził ją do Rady Miejskiej ze swojego komitetu wyborczego, bo bez niego NIE ISTNIEJE. To, że wstrzymała się od głosu powinno dać burmistrzowi do myślenia...