(Fot. Info Iława. )
Autostopową wyprawę iławianina Marcina Miłoszewskiego, który przez Litwę, Łotwę, Rosję i Mongolię (a także z nieplanowym wcześniej przystankiem w Wietnamie) dotarł aż do Chin, na profilu społecznościowym "Na STOPach przez świat" śledziły tysiące osób. Nie zabrakło też chętnych do tego, by opowieści o inspirującej podróży wysłuchać na żywo. "Miły", bo tak o podróżniku z Iławy mówią przyjaciele, obiecał, że pierwsze spotkanie odbędzie się w Iławie. Tak też się stało. Gospodarzem był Port Śródlądowy w Iławie, a sala konferencyjna niedawno oddanego do użytku obiektu wypełniła się po brzegi, przechodząc w ten sposób swoisty chrzest.
Przybyłych na spotkanie gości przywitał pracownik ds. promocji Portu Iława, Michał Młotek, który krótko opowiedział o tym, że niedawno oddany do użytku obiekt przy ulicy Chodkiewicza ma służyć nie tylko żeglarzom, ale również mieszkańcom i inicjatywom kulturalnym. W spotkaniu uczestniczył też Starosta Iławski Marek Polański, czyli gospodarz obiektu.
Później głos oddano podróżnikowi.
- Proszę mi wybaczyć, jeśli będę się trochę stresować, ale ostatnio przed tak dużą grupą występowałem jako przedszkolak podczas jasełek - powiedział na wstępie Marcin Miłoszewski.
Stresu jednak w ogóle nie było po nim widać, a podobnych, rozweselających publiczność wyznań i anegdot było podczas spotkania o wiele więcej. "Miły" rozpoczął swoją relację od opowieści o tym, jak pojawiły się marzenia o podróży do Chin, opowiadał też o przygotowaniach (te trwały tylko cztery miesiące), wreszcie o samej wyprawie.
- Podczas podróży szukałem przygód i ciekawych ludzi, ale także samotności - opowiadał podróżnik. - Wyprawa naprawdę trochę poprzestawiała mi w głowie. Wcześniej dużo podróżowałem po Europie, ale mnie znudziła. Ludzie w tej części świata za bardzo gonią za pieniędzmi.
Na dłużej "Miły" zatrzymał się, opowiadając o Rosji, gdzie radził sobie dzielnie pomimo nieznajomości języka rosyjskiego i cyrylicy, a także pomimo wszechobecnej korupcji, później zebrana w porcie publiczność słuchała o pobycie nad studnią świata, czyli nad jeziorem Bajkał i wreszcie - o samych Chinach.
Podczas spotkania nie zabrakło refleksji, ale przeważały jednak akcenty radosne i zabawne anegdoty. Jakie jest główne przesłanie Marcina Miłoszewskiego? To bez wątpienia zdanie: "Spełniajcie swoje marzenia, niemożliwe nie istnieje".
Wszystkich, dla których tym razem zabrakło wejściówek, przypominamy o kolejnym spotkaniu z Marcinem Miłoszewskim, które odbędzie się w sobotę, 12 września, o godzinie 19:00 w iławskiej hali sportowo-widowiskowej. Wstęp wolny.
Fot. Info Iława.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.