(Fot. Info Iława. Jeden z bloków w bliskim sąsiedztwie boiska szkolnego przy SP nr 2 w Iławie. Części mieszkańców daje się we zna)
Na prośbę naszej czytelniczki nagłaśniamy problem związany z zakłóceniami ciszy nocnej na boisku przy Szkole Podstawowej nr 2 w Iławie. Zdaniem autorki poniższego listu, młodzież powinna spędzać czas w innym miejscu oraz w sposób, który nie będzie przeszkadzał innym.
"Witam. Jest właśnie ciepły wieczór. Jestem zmęczona po całym dniu i chciałabym odpocząć w ciszy. Jest już po godzinie 22:00, a na boisku szkolnym przy SP nr 2, jak co roku w wakacje, młodzież siedzi i spędza wolny czas. Na boisku od strony bloku jest ciemno, więc ich z ulicy nie widać, ale w bloku bardzo słychać. Nawet okna otwierać nie trzeba. A co, jak jest upał jak dziś i chciałabym otworzyć okno? Dwa razy głośniej. Zero odpoczynku, bo oni się śmieją, krzyczą i dobrze bawią. Niech się bawią, ale gdzieś indziej! Nagłośnijcie tę sprawę, bo to jest notoryczne. Nie wiem, gdzie się z tym zwrócić, straży miejskiej nie ma, a chyba policja takimi "błahostkami" nie będzie się zajmować. A ja z okna krzyczeć nie będę, bo się boję, z taką młodzieżą nie ma co zaczynać bezpośrednio... Nic nie da się z tym miejscem zrobić?"
Fot. Info Iława. Boisko szkolne przy SP nr 2.
Coś Cię denerwuje? A może kogoś lub coś warto u nas pochwalić? Nagłośnij sprawę za naszym pośrednictwem. Napisz na kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Są pewne granice, młodość młodością, sam jestem młody, ale jeżeli ktoś jest taki mądry i twierdzi, że młodzież musi się wykrzyczeć i wyszaleć, to nie ma problemu, proszę zaprosić ich do siebie pod okno i niech się drą do białego rana, wtedy ktoś zmieni zdanie. Ponieważ to jest tak, że większość osób która gdzieś tam siedzi, na ławkach czy gdzieś indziej i głośno przeżywa swój spóźniony okres dojrzewania, to zazwyczaj jest z innego końca miasta. U siebie gęby nie będzie darł, no bo to wstyd, zaraz by go rodzice namierzyli, ale u kogoś to owszem. Tu nie chodzi o to by ktoś siedział w domu. wszystko jest kwestią wychowania. Część dzisiejszej młodzieży to takie p***y w klapkach. Piwo sobie jeden z drugim kupi, to idzie przez pół osiedla i drze tą japę, co to on za zakup życia zrobił. Zasada jest jedna, jak chcesz trzodzić to u siebie na podwórku, a jak przychodzisz do kogoś to się zachowuj. Jak ktoś nie pracuje, tylko hajsy bierze od rodziców to jest mądry, wyśpi się do południa to potem w głowie głupota się kisi. Jakby tak miał zapracować w wakacje na siebie i swoje utrzymanie to by zdanie zmienił. Tak samo jak ten obskurny bar przy SP2. też tu siędzą do późna i drą te ryje, tuż przy szkole !!!!!. i nie dziwota, że ludzie nie chcą barów, czy dyskotek w miejscach gdzie mieszkają. wszystko jest dla ludzi mądrych, a głupota najlepiej wyparuje przy robocie.
To ze są wakacje to nie znaczy ze ktoś musi zakłócać komuś ciszę nocną. Czytając komentarze Ilawianin które wyzywają panią od moherow itd to jest dno. Szczyt hamstwa. Po prostu Iława to niestety prowincja i tyle. ...
pierwszy raz policja i straz miejska ma racje.
To jest zalosne. Nigdy nie byliscie w ich wieku? Potrzeba sie wykrzyczec, wyszalec, zwlaszcza, ze SA WAKACJE. Widze, odwaga jest pisac, agresywnie zareaguja jak bedzie Pani na balkonie? Smieszne. Nie mam nawet slow na to, niektorzy chyba nie pamietaja jak mieli po 17 lat. Zycze, aby wnuki byly ciche, aspoleczne i siedzialy tylko w domu:))