REKLAMAPluszak
REKLAMAOlszta

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ29 lipca 2015, 12:42 komentarzy 7

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹
W ostatnim czasie otrzymaliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę mailową kontakt@infoilawa.pl sporo spostrzeżeń od naszych czytelników. Dziś nadrabiamy zaległości i publikujemy nadesłane listy. Wszystkie dotyczą potrzeb mieszkańców w zakresie miejskiej infrastruktury i estetyki lub funkcjonalności różnych obiektów na terenie Iławy.   

GALERIA JEZIORAK JAK BETONOWA DŻUNGLA

Za naszym pośrednictwem czytelnik apeluje do administratorów iławskiej Galerii Jeziorak o to, by zadbać o estetykę obiektu poprzez wprowadzenie tam większej ilości zieleni. Zdaniem pana Marcina, biała, betonowa ściana obiektu przy ul. Królowej Jadwigi obecnie nie dodaje tej popularnej okolicy uroku.   

"Chciałem zainteresować Państwa tematem wyglądu Galerii Jeziorak od strony Małego Jezioraka. Dużo się mówi ostatnio w mediach lokalnych i słyszy się w wypowiedziach między innymi naszego Burmistrza o upiększaniu naszego miasta. A jak można dopuścić do tego, żeby w takim miejscu, "na widoku", ta biała betonowa ściana szpeciła okolicę, tym bardziej, że jest to główna trasa spacerowa i miejsce, gdzie w okolicy mają miejsce różne imprezy plenerowe? Wydaje mi się, że inwestor chyba zapominał o estetyce obiektu i nie zlecił wycięcia otworów w podłodze w okolicach restauracji La Stella tak, aby można było zasadzić pnącza - takie, jak możemy zobaczyć obok wejścia od strony jeziora, bo ściana miała chyba zarosnąć zielenią, a nie straszyć betonem i metalowymi stelażami."

Fot. czytelnik. 

"TEN TEREN JEST ATRAKCYJNY TAKI, JAKIM JEST"

Ratusz ogłosi wkrótce przetarg, który wyłoni projektanta 3 nowych kilometrów ścieżek pieszo-rowerowych w Iławie. Mają one biec od ulicy Kościuszki wzdłuż Iławki w kierunku Jeziora Iławskiego. Nie wszystkim ten pomysł się podoba. Nasz czytelnik prosi o zachowanie dzikiego charakteru tego miejsca, który doceniają miłośnicy przyrody i fotografowie z całej Europy.

"[...] Ten, kto wymyślił w tym miejscu ścieżki rowerowe i trakty spacerowe, nie ma pojęcia, co można stracić, wdrażając te pomysły w życie. Zapraszam urzędników i pomysłodawców na spacer po okolicy. Ten teren jest atrakcyjny taki, jakim jest: dla kajakarzy, fotografów przyrody z całej Europy, turystów odwiedzających nas właśnie dla tych dzikich terenów i dla nas, zwykłych mieszkańców, którzy odnajdują tu spokój i ukojenie. Nie na betonowych traktach, ale właśnie w dzikości łąk i niedostępnych trzcinowiskach, i to w centrum miasta. To jest atrakcja, którą miasto powinno się szczycić. Zastanówmy się nad tym. Pozdrawiam!"

Fot. Info Iława. 

"NIECH MOKNĄ - Z CUKRU NIE SĄ". BRAK ZADASZENIA AMFITEATRU POWODEM NISKIEJ FREKWENCJI? 

Nasza czytelniczka jest dumna z koncertu Raya Wilsona, który w ostatni weekend odbył się w iławskim amfiteatrze. Ubolewa jednak nad niską - biorąc pod uwagę format wydarzenia - frekwencją i uważa, że stoi za nią brak zadaszenia miejskiego obiektu. Jednocześnie, autorka listu zwraca uwagę na to, że w Ostródzie, przy porównywalnym wkładzie własnym samorządu, udało się wybudować zadaszony amfiteatr.

"W ostatnim weekend mieliśmy w naszym mieście niecodzienną atrakcję muzyczną. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że koncertu na takim poziomie w naszym mieście jeszcze nie było. Po prostu występ Raya Wilsona był dla prawdziwych "smakoszy dźwięku", nie jakieś tam disco polo. Inna sprawa jest taka, że frekwencja była kiepska - aż mi wstyd za mieszkańców tego miasta. Pewnie gdyby przyjechał ojciec Rydzyk, to nawet w gradobicie wszystkie miejsca byłyby zajęte. Jeszcze inną sprawą jest pogoda, która niestety nie do końca dopisała. Co prawda do występu głównej gwiazdy zdążyło się wypogodzić, ale część potencjalnych widzów pogoda zniechęciła do przybycia na koncert Raya Wilsona. Gdyby było porządne zadaszenie, tego problemu by nie było. Ostatnie lata pokazują, że lato mamy w Polsce przeplatane częstymi deszczami, więc dziwi mnie fakt, że temat zadaszenia obiektu dawno upadł, a przecież mówiło się o tym głośno w momencie oddania do użytku nowej sceny amfiteatru. Czy temat ten przepadł bezpowrotnie ? A może władzom miasta nie zależy na zadaszeniu, a więc na potencjalnych widzach zarówno z miasta, jak i przyjezdnych turystach? Może nie warto podnosić standardu Amfiteatru im. Louisa Armstronga w Iławie - niech mokną, z cukru nie są? Myślę, że warto też porównać inwestycje dotyczące amfiteatrów w Iławie i Ostródzie. W obu przypadkach wkład własny samorządów wynosił około 3 mln zł, a reszta pochodziła z dotacji z Unii Europejskiej. To chyba nieudolność naszych władz z tego okresu, bo w Ostródzie przy tym samym wkładzie udało się pozyskać dofinansowanie na kompletny obiekt, czyli scenę z zadaszeniem."

Fot. Kilkadziesiąt metrów ponad chodnikami (Facebook).

NIGDZIE NIE MA PODJAZDÓW, SAME SCHODY 

Nasza czytelniczka zwraca uwagę na problem z infrastrukturą dla pieszych, zwłaszcza w okolicy targowiska miejskiego i górki prowadzącej do szpitala i urzędów. Przeszkody ciężko pokonać zwłaszcza osobom prowadzącym wózki dziecięce, a także starszym.

"Moja uwaga dotyczy komunikacji pieszej, a raczej tej "z wózkiem dziecięcym" wokół bloków na Kopernika 3. Trzeba robić kilometrówki! Nigdzie nie ma podjazdów, same schody. Proponuję ustać pod szpitalem i spróbować dostać się do Kauflandu lub na rynek. Schody prowadzące spod bloku na najniższy parking, ten "rynkowy", to koszmar. A już górka, którą wszyscy skracają sobie drogę, to dramat. Przykład: zima, starsza kobiecina z torbami z Kauflandu chce dojść na ul. Smolki. Ma wybór: oblodzona górka lub dookoła. Może uda się coś z Tym zrobić?" 

Fot. Info Iława. 

JAWNE NIEBEZPIECZEŃSTWO DLA PIESZYCH. WIDOK ZASŁANIAJĄ DRZEWA

Nasz czytelnik naświetla problem związany z bezpieczeństwem pieszych na oznakowanych przejściach. Niebezpiecznie może być zwłaszcza na ulicy Sobieskiego w pobliżu "Budowlanki", gdzie widok zasłaniają drzewa. 

"Chciałbym zwrócić uwagę na problem dotyczący zarówno kierowców, jak i pieszych. Otóż w kilku miejscach w Iławie tuż przed przejściem dla pieszych (np. od "Budowlanki" w stronę wiaduktu) rosną drzewa, które zasłaniają pieszym widok na jezdnię, a kierowcom uniemożliwiają wcześniejsze dostrzeżenie zbliżających się do przejścia osób. Stanowi to jawne niebezpieczeństwo, a takich przejść w Iławie jest więcej."

Fot. Info Iława. 

TU PRZYDAŁYBY SIĘ PASY

Nasza czytelniczka uważa, że przy wjeździe do Ośrodka Pomocy Społecznej przy ulicy Grunwaldzkiej przydałoby się stworzenie oznakowanego przejścia na pieszych.

"Przy wjeździe do Ośrodka Pomocy Społecznej od strony ulicy Grunwaldzkiej 4-6 piesi, a szczególnie osoby z wózkami, mają problem przejścia przez ten wjazd. Są tam parkowane samochody i brak pasów dla pieszych."

Fot. Info Iława. 

Coś Cię denerwuje? A może kogoś lub coś w Iławie warto pochwalić? Zgłaszamy ciągłe zapotrzebowanie na Wasze spostrzeżenia (również te pozytywne)! Napisz na kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAklub

7Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~słuchacz 7 ponad rok temu

    Niestety masz rację, że nasze "gwiazdy" prezentują różne poziomy artystyczne. Ale to co nie podoba się jednemu nie musi być wyznacznikiem upodobań wszystkich. Każdy ma inny gust, a o gustach się nie dyskutuje. Tobie się to nie podoba, no i ok. Masz do tego prawo, ale proszę nie wyzywać ludzi, bo to nieładnie świadczy o kulturze.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ogłuszony 6 ponad rok temu

    Ogłuszony do słuchacza. To może zrezygnować z "gwiazd" , których głównym argumentem "artystycznym" jest kolumna rycząca na cały regulator ? Z takim samym skutkiem "artystycznym" można by ustawić na scenie młot pneumatyczny i jego upojne dźwięki rozsiewać na cale miasto i połowę powiatu. A poza tym kunszt artystyczny wielu "gwiazd" zapraszanych do Iławy nie różni się wiele od tegoż młota lub też najczęściej są to zespoły typu "pompka, trąbka i lewarek" jakie można najczęściej posłuchać na wiejskich weselach. Kolumny dudnią na ich koncertach głównie po to by zakamuflować rykiem i hałasem kompletny brak kunsztu artystycznego tych "występowaczy". I nie żartuj, że te pseudogwiazdki IV kategorii najczęściej zapraszane do Iławy byłyby skłonne zrezygnować z koncertu z powodu nieco cichszego nagłośnienia. One zagrają także dla kompletnie głuchej publiczności lub nawet na przysłowiowych grzebieniach, jeśli znajdzie się tylko taki jeleń, który im za to zapłaci. A jeleni ci u nas w ICK dostatek...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ilawianka 5 ponad rok temu

    Ludzie, denerwuje was budynek galerii? A co mają powiedzieć mieszkańcy budynków w pobliżu klubu Face club , którzy zmuszeni są na całonocny hałas , widok sikajacych i wymiotujacych pijaków . Jesteśmy też bardzo często świadkami bojek i scen erotycznych. Gdzie jest prawo, gdzie są radni, gdzie burmistrz? ??

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~qwerty123 4 ponad rok temu

    Zapomniano wspomnieć o kanalizacji na ul Królowej Jadwigi nieopodal Galerii Jeziorak -między przejściem dla pieszych a przystankiem autobusowym jest SMRÓD NIE DO WYTRZYMANIA - od kilku lat i to w środku miasta i nikt z tym nic nie robi a każdemu pieszemu na wymioty się zbiera.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~ogłuszony 3 ponad rok temu

    A mnie bardzo denerwuje jazgot dość podłej muzyki sączący się nieustannie z głośników we wszystkich pomieszczeniach galerii oraz w różnych iławskich restauracjach. Trudno się porozumieć ze sprzedającymi lub osobami towarzyszącymi. Klient może jednak dość szybko uciec z tych przybytków hałasu oferujących jak najgorszy gust muzyczny, lecz należy współczuć biednym pracownicom ( gdyż najczęściej pracują tam właśnie kobiety), które muszą tego wysłuchiwać przez cały dzień pracy. Podobnie rzecz się ma podczas imprez muzycznych w amfiteatrze, gdzie najczęściej hałas jest nadawany w natężeniu trudnym do wytrzymania - ile fabryka dała w kolumnach głośników. Jest to przykład kompletnej amatorszczyzny i prymitywizmu techników dźwiękowych ICK, którzy ten ryczący sprzęt obsługują. Ryk różnych imprez niesienie się na całe miasto i nie tylko - słychać go nawet dość głęboko w lasach wokół Iławy. Należy tylko współczuć okolicznym mieszkańcom. Zaś dyrektora ICK proszę by wysłał swych techników od ryczącego sprzętu na jakiś kurs umiejętności zawodowych i dobrych manier muzycznych.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~anka 2 ponad rok temu

    Odnośnie galerii. Osobiście to zrobiłabym porządek z jej maskotkami, które przesiaduja całymi dniami pachnąc przy tym ohydnie i zaczepiając ludzi, żebrając itd. Itp. Nie potępiam tych ludzi, ale w żadnej galerii się z tym nie spotkałam tylko u nas w Iławie!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Wiesio 1 ponad rok temu

    Całkowita racja, popieram czytelniczkę, która poruszyła temat zadaszenia amfiteatru. Drodzy rządzący Iławą - zamiast tworzyć następne trasy rowerowe to powinniście obowiązkowo przeznaczyć pieniądze na zadaszenie amfiteatru. Przecież to jest podstawa, jeśli chcemy uważać się za miasto turystyczne!!! Czy zwykli mieszkańcy muszą Wam to mówić? Sami nie potraficie dostrzec tego problemu?? Każde szanujące się miasto ma zadaszenie, mam nadzieję, że w końcu rozwiążecie tą zagwostkę.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
REKLAMAeltel
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
REKLAMAzajazd 2
REKLAMAreperator
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 2.0523 sekundy