Już rok temu GKS Wikielec był bliski awansu. Wtedy się jednak nie udało. W tym sezonie podopieczni trenera Marka Witkowskiego do rozgrywek przystępowali już jako jeden z faworytów. Przypomnijmy, że po rundzie jesiennej zespół z Wikielca był liderem tabeli. Na wiosnę o awans wikielczanie rywalizowali z ubiegłorocznym spadkowiczem z III ligi, Granicą Kętrzyn, oraz mocno wzmocnionym Warmiakiem Łukta. Z tej trójki najlepsi okazali się kętrzynianie, natomiast GKS ostatecznie awansuje do III ligi z drugiego miejsca w tabeli. Dla tak małego ośrodka, jakim jest Wikielec, jest to ogromne osiągnięcie sportowe i sukces.

Mecz, którego stawką dla GKS-u był awans, rozpoczął się w piątek o godzinie 20:00 w strugach deszczu. W pierwszej połowie na boisku dominowali goście z Mrągowa. Uwieńczeniem tej przewagi była bramka strzelona w 37 minucie przez Szymona Tarnowskiego (notabene iławianina), który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i umieścił piłkę w siatce. Na przerwę GKS schodził z wynikiem 0:1.

Drugie 45 minut było w wykonaniu podopiecznych Witkowskiego dużo lepsze. Przewaga miejscowych na boisku byłą widoczna gołym okiem, szczególnie po czerwonej kartce dla zawodnika drużyny przyjezdnej. Wreszcie, w 85 minucie, do remisu 1:1 doprowadził Remigiusz Sobociński. Już w doliczonym czasie gry zamieszanie pod bramką Piotra Osmańskiego wykorzystał Sobociński i po raz drugi ulokował piłkę w bramce przeciwnika. Piłka odbiła się od Tarnowskiego, ale ostatecznie bramkę zaliczono zawodnikowi z Wikielca. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie i awans Wikielca stał się faktem.

- To spotkanie z pewnością przejdzie do historii futbolu w Wikielcu - skomentował po meczu trener Marek Witkowski. - Pierwsza połowa nam nie wyszła, ale w drugiej cały czas dominowaliśmy, nie schodziliśmy z połowy gości. Zagraliśmy z wielką determinacją, zaprocentowała wprowadzona do pierwszego zespołu młodość. Wszyscy w moim zespole zasłużyli na słowa uznania w moim zespole. Bardzo się cieszymy z awansu do trzeciej ligi.

GKS Wikielec - Mrągowia Mrągowo 2:1 (0:1)

GKS Wikielec zagrał w składzie: Staniszewski, Sobociński, Kacperek, Kolcz, Jajkowski, Kruszyński, Dymowski (60 Witkowski), Tomczyk (65 Tomczyk), Piórkowski, Kołakowski (84 Płoski), Ludwiczak (40 Suchocki).
Strzelcem obu bramek dla Wikielca był Remigiusz Sobociński, natomiast dla Mrągowa bramkę strzelił Szymon Tarnowski.