Trzy osoby podróżowały osobową toyotą, której kierowca zasnął za kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie nowomiejskiego komisu samochodowego. Zdarzenia zakwalifikowano jako kolizję, ponieważ, na szczęście, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Spore były za to straty materialne. Uszkodzonych zostało kilka zaparkowanych w pobliżu aut. Kierowcy toyoty policjanci zatrzymali prawo jazdy. Mężczyzna ma stanąć przed sądem. 
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (1 maja) w godzinach porannych w Nowym Mieście Lubawskim. Policjanci nowomiejskiej drogówki patrolujący ulicę Jagiellońską zauważyli na bramie jednego z komisów samochodowych rozbite auto. Znajdowały się w nim trzy osoby. Funkcjonariusze podbiegli do samochodu i ewakuowali z niego kobietę uskarżającą się na ból głowy. Kierujący samochodem i drugi pasażer sami wyszli z pojazdu. Na miejsce wezwano także załogę straży pożarnej i pogotowia ratunkowego.

- Jak ustalili policjanci, mężczyzna kierujący toyotą podczas jazdy zasnął za kierownicą. W wyniku tego auto prowadzone przez niego zjechało z drogi na chodnik i uderzyło w ogrodzenie komisu samochodowego oraz zaparkowane przy nim auta - poinformowała podisp. Anna Fic, rzecznik prasowy Komendny Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. 
Do szpitala trafiła pasażerka toyoty. Tam okazało się, że kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń. Kierujący autem był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Materiały w tej sprawie zostaną skierowane do sądu.
Fot. KWP Olsztyn