Pierwszą informację dotyczącą podejrzenia, że w okolicach Hamburga w Niemczech odnaleziono zwłoki mężczyzny, który prawdopodobnie pochodził z Iławy, otrzymaliśmy w czwartek, 23 kwietnia, od czytelnika.

- 21 kwietnia tego roku w okolicach Hamburga odnaleziono ciało bezdomnego Polaka. W niemieckich mediach pojawiły się informacje, że mężczyzna miał 51 lat oraz że pochodził z Iławy. Być może szuka go jego rodzina? - napisał do nas nasz czytelnik.

O sprawie rzeczywiście pisały liczne niemieckie media. Informacje, że odnaleziony przez rowerzystę bezdomny pochodził z Iławy, podało kilka gazet i telewizji. Mężczyznę odnaleziono w rowie melioracyjnym, stwierdzono u niego obrażenia głowy. Niemiecka policja w sprawie prowadzi dochodzenie, niewykluczony jest bowiem udział osób trzecich. Hamburska gazeta Abendblatt (wydanie internetowe) napisała również, że mężczyzna był przesłuchiwany w sprawie dotyczącej zgwałcenia 9-letniej dziewczynki, ale nie było przeciwko niemu dowodów ani świadków. Niemieccy dziennikarze ustalili również, że dziewczynka nie wskazała Polaka jako sprawcy. 

Jak udało się nam ustalić, mężczyzna o podanym przez niemieckie media imieniu i nazwisku figuruje w policyjnej bazie danych w Polsce. Jak poinformowała nas iławska komenda, przeciwko Jerzemu P. w 2010 roku prowadzone było postępowanie w sprawie o oszustwo. Nie był on natomiast osobą poszukiwaną przez rodzinę lub zgłoszoną jako zaginioną.