Zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, który potrzebuje pomocy medycznej, dotarło do ratowników dziś około godziny 14:00. Na miejscu, czyli w miejscowości Wiśniówek, okazało się, że mężczyzna odzyskał już przytomność, jednak na tym dramatyczna interwencja ratowników się nie skończyła. 

Personel medyczny zaatakowało dwóch mężczyzn, 22-latek i 33-latek. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Zanim mężczyźni pobili ratowników, wybili szybę i zniszczyli karoserię karetki drewnianym drągiem.

- Doszło do awantury. Napastnicy zaatakowali karetkę pogotowia drewnianym, metrowym drągiem. Zbili jedną z szyb w ambulansie. Pobili również ratowników - powiedziała sierż. szt. Joanna Kwiatkowska z KPP w Iławie.

Karetka pogotowia była wezwana prawdopodobnie do osoby, którą wcześniej pobili ci sami napastnicy. 

Na miejsce szybko przyjechał patrol policji, który zatrzymał agresywnych mężczyzn. Obaj zostali przewiezieni na komendę policji w Iławie. Tam badanie wykazało, że 22-latek miał 1,8 promila, a 33-latek 2,6 promila w wydychanym powietrzu.

Pokaleczeni ratownicy zostali odwiezieni na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Iławie na obdukcję. Jak przekazał nam Tomasz Więcek, rzecznik iławskiego szpitala, obaj mężczyźni zostali już zwolnieni do domu. Ich stan nie wymagał hospitalizacji.

Karetka wróciła do Iławy na lawecie. Ambulans nie nadawał się do dalszej jazdy.