Bieg Leszcza zorganizowali Anna i Dawid Kopaczewscy i Mariusz Gołębiowski ze wsparciem logistycznym ze strony Iławskiego Centrum Kultury. Przypomnijmy, że propozycja skierowana była do amatorów, a dokładnie "biegowych leszczy", czyli osób, które wcześniej nie uprawiały tej dyscypliny sportu. Głównym celem było wspólne przywitanie wiosny, dobra zabawa i promowanie bezstresowego biegania. Cele z pewnością udało się osiągnąć, bo uśmiechy nie schodziły z twarzy uczestników.

Biegowy happening rozpoczął się o godzinie 10:30 przy iławskim amfiteatrze, gdzie miała miejsce odprawa i rozgrzewka. Potem przyszła pora na pokonanie 2,5-kilometrowej trasy wokół Małego Jezioraka, co zajęło około 20 minut. Biegli mali i duzi, każdy w swoim tempie - najważniejsze było to, że wszyscy pokonali założony dystans, dobrze się przy tym bawiąc.

- Frekwencja dopisała, jesteśmy bardzo zadowoleni, że pomimo niezbyt sprzyjającej pogody tyle osób pojawiło się dzisiaj na starcie biegu - mówili organizatorzy. - Cieszy, że nie wszyscy chcą spędzać przedświąteczną niedzielę w galeriach handlowych. Kolejną edycję zorganizujemy być może na zakończenie lata.

A zatem - do zobaczenia, biegowe leszcze! 

Fot. Info Iława.