Nowomiejscy policjanci zgłoszenie o rekordziście otrzymali od jednego z kierowców. Prowadzący Fiata Seicento wyprzedził samochód zgłaszającego na przejściu dla pieszych, a następnie zajechał mu drogę i przez około minutę nie pozwalał przejechać.

- Funkcjonariusze, znając kierunek, w którym odjechał sprawca wykroczeń, po kilku minutach od zgłoszenia zatrzymali go – mówi st. sierż. Ludmiła Mroczkowska, oficer prasowy nowomiejskiej komendy. - Podczas kontroli od kierującego wyczuwalny był alkohol. Mężczyzna został przewieziony do komendy w Nowym Mieście Lubawskim. Tam okazało się, że miał prawie 0,5 promila. 53-latkowi po tym, jak dowieziono mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny, policjanci zatrzymali uprawnienia. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła.

Funkcjonariusze zespołu wykroczeń nowomiejskiej komendy po wykonania szeregu czynności w tej sprawie ustalili, że mężczyzna tego wieczoru popełnił znacznie więcej wykroczeń. Dodatkowo ustalono, że kierowca czterokrotnie nie zastosował się do znaku B-2 „zakaz wjazdu”, jeżdżąc pod prąd wokół nowomiejskiego rynku. W sumie przez około 30 minut 53-letni kierowca „uzbierał” 46 punktów karnych.