Polbrukowa droga, łącząca ulice Sobieskiego, Wyszyńskiego oraz Kopernika została wybudowana w 2008 roku. Obecnie łącznik jest częściowo zamknięty od strony przejazdu kolejowego na ul. Wyszyńskiego ze względu na prowadzone w tym miejscu roboty budowlane. Jednak jego przyszłość jest niepewna nawet po zakończeniu tych prac. Niewykluczone, że podczas budowy łącznika nie zostały wzięte pod uwagę uregulowania prawne dotyczące minimalnej odległości drogi od osi torów. To z kolei może oznaczać konieczność zmiany prawnego statusu drogi lub jej zamknięcia.

- Droga pełni bardzo ważną funkcję, udrażnia ruch w centrum miasta - mówiła na sesji Anna Zakrzewska. - Poza tym, utrzymanie przejezdności w tym miejscu jest ważne dla lokalnej społeczności, choćby dla parafian tzw. "białego" kościoła, często starszych ludzi, którzy potrzebują dojechać na mszę i zaparkować w pobliżu kościoła. Proszę o wyjaśnienie, czemu ma służyć zmiana statusu drogi na "awaryjną". To jest niejasne.

Radna zwróciła się również z zapytaniem o to, czy istnieje pewność, że podczas budowy drogi dopilnowano wszelkich formalności i uregulowań prawnych. Pełna odpowiedź na to pytanie podczas obrad nie padła.

- Na pewno nie dopuszczę do tego, by droga została zamknięta - uspokajał na sesji burmistrz Włodzimierz Ptasznik. - Z pewnością nie dojdzie do tego dopóty, dopóki to ja piastuję funkcję włodarza miasta.

Głos w sprawie zabrał również wiceburmistrz, Ryszard Ławrynowicz.

- Jeżeli status drogi nie zostanie zmieniony na drogę awaryjną, grozi to jej zamknięciem. Chodzi o wypracowanie takiego rozwiązania prawnego, żeby do tego nie dopuścić - skomentował. - Poza tym, to Pani wywołała wilka z lasu, składając w tej sprawie interpelację - dodał, zwracając się do Anny Zakrzewskiej. 

Odległość torów od drogi jest najmniejsza w pobliżu przejazdu kolejowego na ul. Wyszyńskiego:

Przypomnijmy, że droga awaryjna to taka, której używać mogą jedynie służby ratownicze i porządkowe. 

Sprawa jest w toku. Do tematu wrócimy.