14 sierpnia Bożena C. została odwołana ze stanowiska prezesa Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Powodem były ciążące na kobiecie zarzuty korupcyjne postawione jej w związku z piastowanym stanowiskiem. Przez WMARR przepływają ogromne środki finansowe przeznaczone na dotacje z programu regionalnego.
Na Bożenie C. zarzuty korupcyjne ciążą już od dwóch lat. To osoba dobrze znana w Iławie. Przed rozpoczęciem kariery politycznej przez wiele lat pracowała jako nauczycielka z jednym z iławskich techników. Później została członkinią Rady Powiatu PO w Iławie i radną powiatową z ramienia tej partii.
W 2012 roku Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku zleciła CBA zatrzymanie 8 osób podejrzanych o korupcję. Proceder miał polegać na przyjmowaniu i wręczaniu łapówek przez osoby ubiegające się o unijne dotacje. Jedną z zatrzymanych wtedy osób była właśnie Bożena C, której przedstawiono 5 zarzutów. Wysokości łapówek nie ujawniono. Zarzuty mają dotyczyć 2010 roku. Wobec kobiety zastosowano wtedy środki zapobiegawcze w postaci zakazu wydatkowania środków unijnych oraz 70-tysięczną kaucję. Mimo zakazu wykonywania jednej z kluczowych czynności służbowych wróciła jednak do pracy, na to samo stanowisko. Prokuratura wydała co prawda wniosek o zawieszenie w czynnościach służbowych, ale Bożenę C. do pracy postanowiła przywrócić rada nadzorcza spółki.
Ta sama, która niespełna tydzień temu zdecydowała się na odwołanie jej z piastowanego stanowiska. Dlaczego teraz, skoro jej "sytuacja procesowa [...[ nie uległa w ostatnim czasie zmianie", co potwierdził Naczelnik Wydziału V do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Prokuraturze Apelacyjnej w Białymstoku, Krzysztof Wojdakowski?
- Powodem naszej decyzji było to, że od dwóch lat na pani prezes ciążą zarzuty prokuratury i zakaz wydatkowania unijnych pieniędzy. Zbliża się nowa perspektywa unijna i zależało nam na tym, by spółką kierował ktoś, kto w pełnym zakresie może pracować – powiedział Artur Wajs, przewodniczący rady nadzorczej WMARR.
Sytuację skomentowała też sama zainteresowana, winą za swoje odwołanie obarczając media:
„doszło do niego w dużej mierze dzięki postawie mediów, które bez wyroku skazują osoby, funkcjonujące w życiu publicznym na takie właśnie konsekwencje”. Przyznała także, że „choć jest w okresie wypowiedzenia, to jeśli zarząd i nowy prezes pozwolą, będzie włączała się w pracę agencji”.
Rozżalona była prezes nie może się pogodzić z decyzją zarządu. W poniedziałek normalnie przyszła do pracy, a mediom powiedziała, że "zamierza nadal normalnie funkcjonować" oraz że jej "przyszłość zawodowa należy do jej spraw prywatnych".
Śledztwo w sprawie trwa. Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku podjęła decyzję o przedłużeniu go aż do stycznia 2015 roku. W związku z koniecznością przeanalizowania znacznej ilości dokumentów nie jest to prawdopodobnie termin ostateczny.
Bożenę C. na stanowisku prezeasa WMARR zastąpi Włodzimierz Szelążek, samorządowiec z Ełku, w ostatnim czasie wiceprezydent miasta oraz członek zarządu powiatu ełckiego.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak czytam o Pani Bożenie, to nie chce mi się wierzyć w te wszystkie oskarżenia i mam tylko nadzieję, że to jakaś pomyłka.
No to się doczekaliśmy elit!