(Fot. Info Iława. )
Za pierwszym razem kobieta zaalarmowała, że nie może wejść do domu. Okazało się, że klucze ma jej przebywający w mieszkaniu partner. Interweniowała policja, a strażaków zawrócono.
Jeszcze tego samego dnia, około godziny 19:00, z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotarł sygnał o tym, że kobieta, która tam zadzwoniła, groziła wysadzeniem butli z gazem.
Strażacy znów natychmiast ruszyli na miejsce. Tam, jak nam przekazali świadkowie, wzywająca - Natalia W. czekała na służby, siedząc na ganku z puszką piwa.
Czy kobieta może kiedyś spełnić swoje groźby? Choć bezpodstawnych wezwań było dużo, nie można wykluczyć i takiego scenariusza. Dlatego służby nie mogą i nie ignorują sygnałów, a dla sąsiadów takie sytuacje to zawsze duży stres.
Sprawę wczorajszych - i wcześniejszych - wezwań prowadzi policja. W ubiegłym roku sąd ukarał mieszkankę Dąbrówki m.in. grzywną i pracami społecznymi. To na jakiś czas skutecznie uspokoiło kobietę, ale latem tego roku regularne wyjazdy służb do miejscowości w gminie Susz znów się zaczęły.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Skoro grozi wysadzeniem to już próba samobojcza. W kaftan i do psychiatryka. Parę razy pojedzie w kaftanie na białą salę to może się odechce głupot.
Na idiotów nie ma rady?
Czasami poprawność polityczna woła o pomstę do nieba. Kiedyś milicjant wziąłby za łeb przeżegnał pałą po plecach to na drugi raz odechciałoby się głupich żartów. W tym czasie jak ta idiotka wzywa wszystkie służby ktoś naprawdę potrzebujący pomocy może stracić życie.
Zróbcie z nią porządek, bo was wszystkich psychicznie zamęczy.
Chlopa jej dajcie
Niech w końcu ktoś da jej te zapałki, bo dziewczyna się wykończy tymi telefonami...
Ona już nie musi płacić za bezpodstawne wzywanie służb?przecież przez taki okres by się już ładna sumka uzbierała nie do odrobku tylko do puchy