Urna wyborcza pierwszej edycji Iławskiego Budżetu Obywatelskiego. W edycji drugiej taki sposób głosowania odejdzie w niepamięć. (Fot. Archiwum własne.)
Z pół miliona do 150 tysięcy złotych zmniejszy się budżet Iławskiego Budżetu Obywatelskiego. Taka kwota zostanie przeznaczona na realizację zwycięskiego projektu w ramach drugiej edycji IBO, która powoli startuje.
O tym, że budżet IBO ma ulec zmniejszeniu, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Teraz uzyskaliśmy z iławskiego ratusza oficjalną informację o kwocie, jaka zostanie przekazana na drugą edycję Iławskiego Budżetu Obywatelskiego. To 150 tysięcy złotych, a zatem spore cięcie w stosunku do pierwszej, ubiegłorocznej edycji.
Powód to napięty miejski budżet na przyszły rok, który ma udźwignąć kilka dużych inwestycji.
Na tym zmiany się nie kończą. Tym razem iławianie zagłosują jedynie przez internet, nie będzie papierowych arkuszy do głosowania i urn wyborczych. Głosowanie obsłuży specjalna aplikacja zakupiona przez Urząd Miasta w Iławie w tym celu.
Bez zmian pozostanie pięć punktów, jakie będzie miał do dyspozycji każdy głosujący. Można je będzie przekazać jednemu wybranemu przez siebie projektowi, lub też podzielić pomiędzy propozycje wedle uznania.
Jedna kwestia uległa doprecyzowaniu. Zrealizowany zostanie jeden zwycięski projekt, bez względu na to, jaką część kwoty zarezerwowanej na IBO wykorzysta.
Harmonogram Iławskiego Budżetu Obywatelskiego poznamy na początku przyszłego tygodnia. Wtedy będzie wiadomo więcej o terminach na zgłaszanie propozycji i okresie wyznaczonym na głosowanie. Wszystkie te szczegółowe informacje udostępnimy na portalu.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja już głosować nie zamierzam, bo to IBO to czyste oszustwo. Chodzą po szkołach, namawiają dzieciaki do głosowania i zawsze wygra jakiś skatepark lub coś dla gimbazy. Już nie liczę, że zrobią coś co przyda się wszystkim mieszkańcom. Bujda na resorach.
Z kwotą zbliżamy się do Gminy Kisielice z budżetem kilka razy mniejszym, czy to nie jest sygnał , że dzieje się coś złego z IBO? W Kisielicach Bo udał się, z tego co słyszę i czytam, znakomicie. Ludzie zadowoleni, "pospolite ruszenie było" na wsi, a i kwota niemała 100.000 zł. Na sposób głosowania wpadli też dobry, bo były to normalne komisje jak w wyborach powszechnych i u nich to się sprawdza, a u nas co się dzieje, że wszystko niemal czego tknie się tetryk czuć trupem?!
Przykład iławskiego budżetu (nie)obywatelskiego jest idealnym przykładem, jak budżet obywatelski NIE powinien wyglądać. Podsumowując: brak konsultacji, brak promocji, zatrważające obcięcie kwoty, "olewanie" czynnika społecznego w komisji, brak przestrzegania zasad przyjętych w IBO przez Urząd etc. Aż dziw bierze, że tak pozytywną ideę można tak rozwalić.
Super czerpać informacje odnośnie IBO z mediów, gdy zasiada się w komisji ds IBO. Widać komisja i czynnik społeczny to tylko fikcja .... W poniedziałek jest spotkanie i najprawdopodobniej podziękuje za BRAK współpracy.