(Fot. Czytelnik.)
Orkan Grzegorz nie oszczędza dróg i kierowców. Internauta nadesłał nam nagranie aktualnej sytuacji na ulicy Wojska Polskiego w Iławie. Wniosek jest jeden - kto może, niech na razie omija ją szerokim łukiem. Ilość nagromadzonej wody może grozić awarią pojazdu.
- Chciałem przedstawić tragiczną sytuację na drodze na ulicy Wojska Polskiego - pisze internauta. - Droga jest kompletnie zalana, ruch wahadłowy, bo inaczej nie da się przejechać. Gdzie można to zgłosić? Załączam filmik.
W imieniu zgłaszającego przekazaliśmy sygnał administratorowi drogi, Zarządowi Dróg Powiatowych w Iławie. Lech Tatarek, dyrektor tej instytucji, wiedział już o sprawie, a pracownicy PZD kontaktowali się z pobliskim zakładem przemysłu ziemniaczanego, na którego terenie leży prywatny zbiornik i system odprowadzania wody. Okazało się, że odpływ wody jest obecnie zamknięty.
- Aktualnie w zakładzie tym trwa kampania ziemniaczana, czyli cykl produkcyjny. W związku z tym odpływ wody jest zamknięty i są nim odprowadzane ścieki. Otrzymaliśmy informację, że najbliższej nocy, z poniedziałku na wtorek, kolektor zostanie przepłukany, oczyszczony, a następnie woda zostanie spuszczona. Obniżanie jej poziomu potrwa do najbliższego czwartku. Jest to potężny zbiornik, dlatego na widoczne efekty niestety trzeba będzie trochę poczekać. Zbiornik nie należy do nas, jest własnością prywatną, a stosunki właścicielskie są skomplikowane - wyjaśnia dyrektor PZD Lech Tatarek. - Oczywiście, wśród przyczyn takiego stanu rzeczy należy wymienić też niekorzystne położenie tego odcinka drogi w zagłębieniu terenu oraz intensywne opady deszczu. Chcę podkreślić, że we współpracy z samorządem miasta Iławy intensywnie pracujemy nad długofalowym rozwiązaniem tego powtarzającego się problemu. Na razie rozwiązania mają charakter prowizoryczny, a jesteśmy świadomi, że droga wymaga dużej inwestycji polegającej na jej odwodnieniu i przebudowie. Interes jest wspólny: miasta Iławy oraz Powiatowego Zarządu Dróg. Obecnie trwają prace związane z przygotowaniem koncepcji, a później projektu dla tej inwestycji. Liczymy na to, że w 2018 roku powstanie dokumentacja projektowa, a w kolejnych latach inwestycja zostanie zrealizowana.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Dobry pomysł na fontannę woda już jest :) Nasz super burmistrz musi to przemyśleć:P
A latem, jak przyjdą upały to upojny zapach gnijących odpadków poprodukcyjnych z Ziemniaczanki, które teraz obficie rozlewają się po całej okolicy, będzie roznosił po całej Iławie i okolicznych lasach niczym uroczy fetor przypominający smród pijackich żygowin przyciągający całe stada turystów i pieszcząc nosy mieszkańców naszego miasta. I tak już od wielu lat dzięki opiece nad Ziemniaczanką ze strony naszych powiatowych i miejskich służb ochrony środowiska, przy aktywnym wsparciu miejscowego SANEPiD-u. Już nie mogę się doczekać...
Dlaczego narzekacie? Za rok wybierzecie tych samych radnych, którzy nic nie zrobią. Klasa polityczna w naszym kraju jest na każdym poziomie zdegenerowana, wszyscy uzależnieni są od pieniędzy oraz zdobycia nowych kontaktów i możliwości, oczywiście dla własnej prywaty.
Rychu, nie bądź złośliwy. Wszyscy wiedzą, że krecią robotę zrobiły jej media. Radna Jackowska nadal działa, ale widać robi to po swojemu, bo nie słychać o jej sukcesach. Zmieniła taktykę i dobrze. Osobiście skorzystałem z jej pomocy i trzeba przyznać, że uparta jest, a przy tym skuteczna. Jest zupełnie inną osobą w bezpośrednim kontakcie niż opisują ją media. Co do interwencji w tej sprawie bardziej irytuje mnie brak reakcji radnych powiatowych i reprezentanta okręgu wyborczego z rady miasta. Totalna porażka.
Poczeka, przed wyborami nagle sobie przypomną. Jak zawsze.
Tam jest po prostu TRAGEDIA! Dla niektórych ludzi (m.in.tez i dla mnie) jest to jedyna droga do pracy. Jak miasto może z tym nic nie robić! Autem przejechać jest problem, a co tu mówić o tym jeśli ktoś chodzi piechotą albo jeździ rowerem. Po prostu ręce opadają gdy widzi się coś takiego.
pierwszy raz nie zadziałała radna Jackowska... jakaś cisza .. wcześniej już się lodówkę bałem otworzyć
Wodogrzmoty Żylińskiego jak zwykle okazałe :)
winny jest zakład ziemniaczany i starostwo nie panują nad sytuacją i nie radzą sobie z nadmiarem wody to ja zamknąć a może TVN uwaga jet potrzebny ?
winny jest zakład ziemniaczany i starostwo nie panują nad sytuacją i nie radzą sobie z nadmiarem wody to ja zamknąć a może TVN uwaga jet potrzebny ?
winny jest zakład ziemniaczany i starosta który ni potrafi załatwić sprawy jeśli zakład ziemiaczany nie panuje nad sytuacja i nie radzi sobie z nadmiarem wody to ja zamknąć a może TVN uwaga jet potrzebny ?
Ja pierdziele droga zalana od dluzszego czasu nikt nic nie robi, moze noech burmistrz czy ktos ważniejszy przejedzie sie ta droga jak uszkodzi auto to pieniadze na naprawe sie znajda
wstyd dla starostwa że jest bezradny
Staw po prawej stronie jadąc w kierunku Radomna jest na poziomie drogi wiec naprawdę dziwne, że droga jest zalana?! Co ma do tego Ziemniaczanka jak teren jest podmokły droga się cały czas zapada od ciężkiego transportu od i do Cegielni. Utrudnienia w przejechaniu tym odcinkiem występują od lat zawsze byle tylko deszcz popada. Trzeba postawić sprawę jasno, że Miastu Iława nie zależy na tej ulicy jak i wizerunku Miasta, który od strony Radomna przedstawia obraz nędzy i rozpaczy!
Już dłuższy czas woda stoi na asfalcie należało by podnieść nam teren trochę wyżej i po sprawie ale nikt tego nie widzi bo i po co .Wylewy są co chwile.
Dokładnie, przejechać się nie da. W latach późniejszych niż 2018 coś "może" z tym zrobią?niech się martwią teraz ludzie, którzy pracują na tym terenie. Co kogo obchodzi, że niedługo ludzie nie będą mieli jak do pracy czy swoich domów dojeżdżać. Tamtą drogą mieszkańcy z Radomna, Katarzynek i innych miejscowości codziennie dojeżdżają do pracy. Co mają robić, jeździć przez Jamielnik i nadrabiać setki kilometrów w miesiącu? Tylko czekać, aż zbliżające się mrozy doprowadzą do powstania lodowiska. Fajnie ? Tylko czekać, aż jakaś tragedia się stanie. Jest problem to trzeba go rozwiązać a nie stawiać znaki i odkładać wszystko za parę lat! Chorzy ludzie, gdyby to oni byli w takiej sytuacji to od razu coś by z tym zrobiono!
A kolo ratusza inwestycja 1,5 mln w jakies kwiatki. Czemu nie naprawiamy drog w naszym miescie.
Ta droga już była zalana od 3 tygodni i nikt nic z tym nie zrobił anteraz będzie jeszcze gorzej