(Fot. Archiwum własne.)
Już od niemal miesiąca mieszkańcom służy nowy w Iławie obiekt rekreacyjno-sportowy. Budowa lodowiska przy ulicy Sienkiewicza była potrzebna - z taką opinią zgodzi się chyba większość iławian, a o tym, że jest to trafiona inwestycja, najlepiej świadczą satysfakcjonujące wstępne dane o frekwencji. Ale, jak wynika z prośby o interwencję od naszej czytelniczki, nie wszystko funkcjonuje idealnie. Mieszkanka zgłasza zastrzeżenia, na które odpowiada zarządca lodowiska - Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji.
Uszkodzenia lodu, które - według relacji zgłaszającej - powodowały wywrotki i ogólnie nie najlepszy stan nawierzchni, na której jest dużo śniegu, to pierwszy ze zgłoszonych nam problemów. Drugi to natomiast nieodpowiednio naostrzone łyżwy, co zmniejsza komfort jazdy. Tak w telegraficznym skrócie można streścić nadesłaną nam skargę. O szczegółach można natomiast przeczytać w całej nadesłanej nam wiadomości.
- Bardzo proszę o zajęcie się sprawą iławskiego lodowiska - pisze jego użytkowniczka. - W niedzielę 7 stycznia wybrałam się z rodziną na lodowisko - dodam, że po raz kolejny. Stan lodowiska, który zastaliśmy, pozostawia wiele do życzenia. W kilku miejscach lód był już tak uszkodzony, że wystawała warstwa betonu. Wiele osób, najeżdżając na to miejsce, zaliczało upadek. Obsługa lodowiska wiedziała o tej sytuacji, ale nic z tym nie robiła. Pan z obsługi przed kolejną sesją podszedł obejrzeć lód... i na tym się skończyło. Zastanawiające jest, po co w takim razie są przerwy techniczne - zwłaszcza ta godzinna. Z wcześniejszych informacji wynikało, że 15-minutowa przerwa między sesjami będzie poświęcona również na przygotowanie lodu. Tak niestety nie jest - tafla jest uszkodzona, poza tym na tafli jest mnóstwo śniegu. Drugą sprawą są tępe łyżwy - swoją żywotność zakończyła już maszyna ostrząca, więc wypożyczone łyżwy są po prostu tępe, co daje się odczuć podczas jazdy. Szkoda, że w świetle tego wszystkiego opłaty pobierane są w tej samej wysokości... Proszę o zajęcie się tematem.
Pieczę nad lodowiskiem sprawuje Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji. To właśnie tam skierowaliśmy zatem treść wiadomości wraz z prośbą o zajęcie przez ICSTiR stanowiska.
- Co do uszkodzonego lodu - pracownicy każdego dnia czuwają nad jego kondycją oraz bezpieczeństwem osób korzystających z obiektu - zapewnia w odpowiedzi wicedyrektor ICSTiR Krzysztof Mądry. - Według relacji pracowników uszkodzenie [o którym mowa w liście czytelniczki - przyp. red] nie powodowało upadku użytkowników, ale powodowało zwolnienie jazdy. Tafla lodu, którą jesteśmy w stanie wyliczyć na podstawie ilości lodu przy bandach, ma na dzisiaj ok. 6-7 cm na całości lodowiska. Mimo to w najbliższym czasie planujemy zwiększenie jego grubości. W miejscu, które powodowało złe uczucie jazdy, skupimy swoją uwagę podczas polewania dodatkowych warstw lodu - zapowiada Krzysztof Mądry i dodaje: tafla lodu dla jednych jest lepsza czysta i gładka, natomiast inni użytkownicy wolą trochę zjeżdżoną. Tak wynika z relacji przekazywanych naszym pracownikom.
A ostrzenie łyżew? Tu - jak wynika z udzielonej nam odpowiedzi - zaczyna brakować rąk do pracy i z tego mogą wynikać zgłoszone przez naszą czytelniczkę problemy. ICSTiR planuje rozwiązać ten problem poprzez zatrudnienie kolejnego pracownika, w niepełnym wymiarze czasu pracy.
- Obecnie cały czas badamy rynek i zapotrzebowanie na ostrzenie łyżew, tych posiadanych przez użytkowników. Prawdopodobnie zatrudnimy na kilka godzin w tygodniu pracownika, który będzie wspomagał aktualnie tam pracujących, żebyśmy mogli sprostać oczekiwaniom wszystkich korzystających z naszych łyżew oraz tych własnych - mówi Krzysztof Mądry.
A Wy - mieliście już okazję skorzystać z nowego w Iławie obiektu sportowo-rekreacyjnego? Jeśli tak - jak oceniacie organizacyjny aspekt funkcjonowania lodowiska? Chętnie się tego dowiemy, zapraszając Czytelników do udziału w sondzie.
A tu zdjęcie z otwarcia lodowiska w połowie grudnia. Tafla była wtedy lepiej wypolerowana, bez śniegu. To, że obecnie na tafli jest śnieg, przeszkadza naszej czytelniczce, ale wicedyrektor centrum sportu uważa, że to kwestia subiektywna. Tafla lodu dla jednych jest lepsza czysta i gładka, natomiast inni użytkownicy wolą trochę zjeżdżoną - mówi Krzysztof Mądry.
32Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Już tak nie narzekajcie, lodowisko jest super!
Wielokrotnie przed powstaniem lodowiska pisałem o potrzebie budowy lodowiska szybciej niż Ostróda i Brodnica,gdyż w budowie basenu byliśmy daleko za tymi miastami.Powstanie lodowiska to duży plus władz Miasta. Teraz,jeżeli wyciągniemy pozytywne wnioski z opini mieszkańców też będzie dobrze,musimy to przetrwić i będzie OK. Byłem kilkakrotnie na łyżwach i chciałbym,aby w przerwach 15 min po 2 godzinach Rolba lodowa przetarła lód,gdyż robienie tego po 5 godzinach powoduje powstanie dużo dziur w lodzie co jest potem trudne do likwidacja. A tak poza tym jest The Best,nikt nie narodził się co by wszytkim bydogodził....
Witam. Już w dniu otwarcia lodowiska zauważyłem, że lód jest raczej miękki. Spodziewałem się, że w wyniku jeżdżenia wkrótce pojawi się na nim warstwa luźnego, zeskrobanego przez łyżwy lodu, nazywana powyżej śniegiem. To samo obserwowałem podczas jeżdżenia którejś, słonecznej niedzieli. Miejsca oświetlone przez słońce były na środku lodowiska i było tam bardzo miękko. Łatwo tworzył się ten tzw. śnieg. Uważam, że niewystarczające jest zamrażanie. Jeżeli pojawiły się placki betonowego podłoża, to nie ma zmiłuj się. Każdy się na tym przewróci. To, że tylko zwolni jazdę to brednie. Kto to może twierdzić?
Panie Mądry a pan samochodem woli jeździć po śniegu czy po gładkim i czystym asfalcie?
Ja już dawno burmistrzowi mówiłem, ze jeszcze pan wyrzygasz te lodowisko. Po pierwsze lód za cienki; po drugie - żadnych łyżew bo ich żywot, co zależy od jakości stali, to żywot dwóch dni i będą wam narzekać że są tępe; po trzecie powiedzą dlaczego jest tam w hali ziąb. No i się wali i winni są dwaj derektorzy
Także byłem w ubiegłą niedzielę na lodowisku, udało mi się chwilę pojeździć na sesji o godziie 18 po 3 próbach... Co do dziury o której pisała Pani, w 100% się zgadzam, sam parę razy ratowałem się przed upadkiem po najechaniu na nią. Problemem jest też duża ilość śniegu, a co do "braku czasu" pracowników na ostrzenie łyżew, nie mogę się z tym zgodzić, bo od pełnej godziny przez kolejne 30 minut raczej nic nie robią, bo okienko w kasie jest zamknię... Ostatnim problemem według mnie jest ilość i rozmiary łyżew, które można wypożyczyć, noszę rozmiar 46, największe łyżwy w wypożyczalni to rozm. 45 i są jedynie 2 sztuki takich łyżew(tak mi powiedziała obsługa) , a widziałem wielu ludzi pytających o rozmiar 45-46, również brakuje rozmiarów dla najmłodszych użytkowników...
Pomysł z lodowiskiem świetny ale obsługa - dramat! Tyle w temacie.
Edytowany: ponad rok temu
jak to mówią - JAKI PAN TAKI KRAM
,,IŁawianka,,pomyśl trochę,to nie boli,tu chodzi o rozmiarówkę,możesz nie dostać takich łyżew jakie chcesz/NUMER BUTA/,zapłacisz i dostaniesz za godzinę rozmiar45,,każdy by robił rezerwację,
Edytowany: ponad rok temu
Oj. Mały hejcik się włącza widzę. Jest tyle par że nie spotkałam się jak do tej pory z tym problemem bo dużo osób przychodzi ze swoimi. A i nie ma problemu wziąć o numer większe. Ja nie hejtuje...argumentuje :-) miłej nocy.
ludzie....co z Wami?Przychodzicie ,stoicie godzinami ,a później narzekacie.Seriale sobie pooglądajcie,albo pośpijcie po obiedzie,jak wam się nie podoba na lodowisku.
Edytowany: ponad rok temu
BO NIE SZTUKĄ JEST ROBIĆ COŚ NA ODWAL SIĘ!!! problemy porusza się żeby je rozwiązać. Dlaczego z powodu nieudolnych zarządzających mam jeździć po innych miastach?? Lodowisko powstało też z moich pieniędzy. Jeśli w pracy będę nie udolna to mnie zwolnią - nie będą chodzić gdzieś indziej!
Ooooch!!!!!!!!!!!!!!!!! widze ze w naszym miescie sami specjalisci od lodowisk.
Edytowany: ponad rok temu
Lepiej być specjalistą niż.... odpowiedz sobie sama
Zamiast czyścić lód co godzinę to Pan z obsługi dostał mikrofon i w konferansjerkę się bawi. Jeśli oszczędzamy na maszynie to miotełki, szmatka i razem z kierownikiem co 45 minut ćwiczenia na lodzie.
Edytowany: ponad rok temu
I z tego co pamiętam za nim uruchomiono lodowisko - władza twierdziła, że te 15 minut będzie przeznaczone na przygotowanie lodu dla następnej grupy. Ale jak zawsze chyba zmienili zdanie
Nie rozumiem dlaczego w Iławie nie bierzemy przykładów z innych lodowisk. Wszędzie lodowisko czyszczone jest co godzinę u nas mówią że nie trzeba. Nawet, jak już ktoś zauważył, Kurzętnik jest bardziej rozumny od naszych zarządzających tym przybytkiem. No ale jak rządzi "mądry" to dlaczego ma słuchać innych??? :):)
Edytowany: ponad rok temu
Panie Mądry ilekroć coś Pan tłumaczysz, tym bardziej zastanawiam się po jakiego groma Żyliński Pana zatrudnił. Do ośmieszania instytucji? Czy zlitował się za porażkę wyborczą. Niedociągnięcia są i to bezsprzecznie. Jeśli tworzy się coś na wariata, za wszelką cenę aby powstało to i na efekty nie trzeba było czekać. Niemniej jednak lodowisko jest atrakcją i należy głowę pochylić nisko nad krytyką, wysłuchać mieszkańców i wyciągnąć konstruktywne wnioski. Przecież nie wszyscy kochają koszykówkę.
Edytowany: ponad rok temu
Popieram wpis Marty. Jezdżę na różnych lodowiskach i pierwszy raz spotykam się z tym, że w przerwie nie jest rolbowane lodowisko. Płacimy za lód a nie za śnieg i rozjeżdżoną taflę.
Edytowany: ponad rok temu
,,Iławianka,, ,jak można sprzedawać bilety na następną godzinę?Każdy ma inny rozmiar łyżew,wtedy to byłby płacz i niezadowolenie.Masz bilet,a nie masz odpowiednich łyżew.Uważam,że jak na pierwszy miesiąc lodowisko działa super.
Edytowany: ponad rok temu
Łyżwy po każdych 45 min są zwracane...nie widzę powiązania ??!@#??? Pozdrawiam :-)
Edytowany: ponad rok temu
Skoro tylu jest niezadowolonych to dlaczego tam sa takie kolejki.
Edytowany: ponad rok temu
Byłam na lodowisku świetnie się bawiłam i nie mam żadnych zastrzeżeń wiadomo wszystkim się nie dogodzi i zawsze znajdą się tacy co będą narzekać. Pozdrawiam.
Edytowany: ponad rok temu
Super że lodowisko jest i działa. Ogromny plus dla Miasta. Problem jest jednak stan lodu. Korzystam często i raczej umiem dobrze jeździć ale obecnie leczę kontuzję kolana po upadku na uszkodzonym lodzie (spory ubytek). Uważam że po każdej sesji maszyna powinna wyrównać tafle przed następnymi użytkownikami. Do tej pory myślałam że to niemożliwe w 15 min przerwy ale po wizycie w ośrodku Kurza Góra wiem że maszyna wyrabia się w czasie (nawet z zapasem). Dodam że lodowisko w Kurzętniku ma również 800 m2. Bez 2 zdań na gładkim lodzie jeździ się pięknie. Nie chce być jedną z tych marudzących ale skoro mieszkańcy tak bardzo umiłowali sobie ten rodzaj rekreacji to może byłoby warto zadbać o taflę:) Dodam jeszcze że obsługa jest fajna, pomocna, trzymają porządek, dbają o zmianę kierunków i bezpieczeństwo czego nie mogę powiedzieć o sąsiednich lodowiskach. tam jest trochę partyzantka :)
Edytowany: ponad rok temu
Jak coś ribić to robić dobrze ,zwłaszcza za te sane pieniądze co w innych miastach dookoła .Czyli nożna. Niepodoba mi się to nie ide jadę gdzie indziej ,ale szkoda że tylu nażeka i idą
jak się zgłasza problem to po to żeby go rozwiązać - a nie żeby zamiatać pod dywan! Współczuje Pani jak w życiu ucieka Pani od problemów zamiast je rozwiązywać
Głupoty opowiada Pan wicedyrektor - byłem w niedzielę na lodowisku i nie powodowało to "spowolnienie jazdy", a wręcz całkowite zatrzymanie. Widział Pan kiedyś żeby na łyżwach po asfalcie ktoś wolno jechał??? Bo ja nie.
Edytowany: ponad rok temu
Kiedyś przyjeżdżałem na lodowisko kilka razy w ciągu dnia, bo nie udawało mi się dostać biletu - więc próbowałem ponownie. Niestety bezskutecznie - teraz jeśli chcę skorzystać z lodowiska - przyjeżdżam i czekam do skutku, czyli około 1,5 h na zimnie... DRAMAT
Edytowany: ponad rok temu
zgadzam się z opinią "Iławianki". Za każdym razem gdy idziemy na lodowisko czekamy około 1,5 godziny - oczywiście z dzieckiem i na zimnie. A co do ostrzenia łyżew to otrzymałam na lodowisku inną odpowiedź niż została podana przez ICSTiR - a mianowicie, że nieczynna jest maszyna do ostrzenia, ponieważ... SIĘ SPALIŁA
Edytowany: ponad rok temu
Ja mam jeszcze jedno poważne zastrzeżenie co do prowadzenia lodowiska w Iławie, a dokładnie co do sprzedaży biletów. W ubiegłą niedzielę wybrałam się z dziećmi na lodowisko i niestety przyszło nam czekać godzinę i piętnaście minut na mrozie, aby doczekać się naszej tury. Nie prowadzi się w Iławie sprzedaży biletów na późniejszą godzinę. Ale miejsca w kolejce też nikt nie zarezerwuje, więc pozostaje tylko stać na mrozie ponad godzinę w nadziei, że na następną godzinę dostaniemy bilet. Jaki jest problem, aby na każdą godz sprzedawać po 60 biletów i tyle. Nie byłoby kolejek, zamieszania, płaczu dzieci i zrezygnowanych ludzi. Przy mnie wiele rodzin odjeżdżało zniesmaczonych stanem rzeczy. Ktoś powie w Olsztynie też niema przedsprzedaży, zgadza się, lecz tam jest do dyspozycji ocieplany budynek obok lodowiska. W Iławie nabawić się można jedynie zapalenia oskrzeli, tu przychodzą całe rodziny, z dziećmi. Bardzo proszę Infoilawa o interwencję w tej sprawie. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam
Edytowany: ponad rok temu
Zawsze można skorzystać z lodowiska w Lubawie tam nie ma kolejek i nie trzeba czekać na swoją kolej co by nie powstało w Iławie zawsze znajdą się osoby które będą narzekać i krytykować a to za zimno a to lodowisko nie wyczyszczone a to łyżwy nie ten kolor . a tak na marginesie od kiedy w Iławie występują mrozy ,...?:) Ludzie jeszcze nie dawno nie mieliśmy ani lodowiska ani basenu szanujmy to co mamy a nie wylewamy żale ustawiając je pod swoją wygodę !
Powinna być czysta i gładka, co do tego nie ma wątpliwości. Tak jest na wszystkich lodowiskach. Ze śniegiem na lodzie spotkałem się pierwszy raz i uwagi Pani uważam za jak najbardziej słuszne.
Edytowany: ponad rok temu