(Fot. Archiwum własne.)
Do końca marca tego roku zniknie tablica będąca częścią pomnika orła znajdującego się na stadionie miejskim w Iławie. W ten sposób Urząd Miasta wywiąże się z obowiązków nałożonych na samorządy w ramach nowelizacji ustawy dekomunizacyjnej. Ale sam pomnik nie jest zagrożony likwidacją, nie zawiera żadnych elementów nazistowskich - podkreśla burmistrz Adam Żyliński. Jest też pomysł, zgłoszony przez mieszkańców, a popierany przez burmistrza, by w miejsce usuwanej tablicy zamontować nową, upamiętniającą 100-lecie polskiej niepodległości.
Nowelizacja nakazuje usuwanie z przestrzeni publicznej pomników upamiętniających komunizm lub inny ustrój totalitarny. Takie znamiona ma tablica będąca częścią monumentu, której treść to: "Zjednoczonej młodzieży polskiej na chwałę, społeczeństwo powiatu suskiego w IV rocznicę Odrodzenia Polski. Iława, dnia 22 lipca 1948 roku". Odwołuje się ona do daty 22 lipca 1944 r. symbolizującej ogłoszenie odezwy Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, w rzeczywistości podpisanej i zatwierdzonej przez Stalina w Moskwie 20 lipca 1944 r. Taki napis został tam naniesiony przez komunistów, ale pomnik powstał o wiele wcześniej, odsłonięto go w latach 20-tych.
- Zdjęcia tablicy musimy dokonać do końca marca, na mocy nowelizacji ustawy dekomunizacyjnej - mówi burmistrz Iławy Adam Żyliński. - Natomiast na razie nie potrafię dokładnie doprecyzować, co dalej wydarzy się z pomnikiem. Jedno jest pewne: pomnik zostanie na stadionie z prostego powodu: nie ma tam żadnych elementów nazistowskich, a monument na stałe wrósł już w iławski krajobraz.
Jak przypomina burmistrz, pomnik upamiętnia I Wojnę Światową i ofiarę, jaką w jej wyniku ponieśli mieszkańcy ówczesnej Iławy: Niemcy, ale też Polacy z zaboru pruskiego, wcieleni do Wehrmachtu.
- Pomnik nie ma nic wspólnego z nazizmem, a my mamy obowiązek go chronić - podkreśla Adam Żyliński. - Być może obdarzymy ten teren tablicami informacyjnymi, by pokazać historię tego pomnika. Sądzę, że byłoby to interesujące zarówno z punktu widzenia przyjezdnych, jak i mieszkańców. Jest też pomysł, zgłoszony przez najstarszych mieszkańców Iławy, by tablicę zamienić na inną, prostą, nawiązującą do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Bardzo podoba mi się ten pomysł i będę go rekomendował Radzie Miejskiej w Iławie - zapowiada burmistrz.
12Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zastąpienie propagandowej tablicy inskrypcją odnoszącą się do setnej rocznicy odzyskania niepodległości wydaje sie pomysłem rozsądnym. Warto też pamiętać aby orzeł otrzymał koronę.
A może leszka kaczyńskiego pomnik ? teraz to takie modne :P
Ja bym zostawił ten pomnik co jest i jeszcze Ciebie posadził OŚLE
Jest to bardzo dobry pomysł,tablica upamiętniająca 100-lecie niepodległości Polski...
A ja bym proponował by na jednym z boków cokołu pomnika umieścić tablicę upamiętniającą Polaków, którzy zabiegali o przyłączenie do Polski Iławy i okolic w ramach plebiscytu (niestety przegranego) z lipca 1920 r., gdy decydowano o przynależności państwowej Warmii i Mazur. Iława była wtedy ważnym ośrodkiem polskiej akcji propagandowej, a nie ma niestety w naszym mieście żadnej formy godnego upamiętnienia tego faktu.
Tam ma być napisane o 70 leciu IKS czyli piłkarstwa w Iławie. A na cokole nad Orłem postawimy Najważniejszą Osobę, która położyła wielki wkład w rozwój tej dyscypliny z finalnym sukcesem wejścia do II Ligi. Tak panowie politycy "nie damy pogrześć wiary w IKS, oj nie damy" albo was wydymamy z Ratusza razem z Jakcowską.
Janusz , pomnik przeniosą może ci go na ogródek, będziesz mógł spać latem pod nim jak przedawkujesz buehehhehehe
CIEKAWE CO Z POMNIKIEM Z CZERWONĄ GWIAZDĄ W KISIELICACH ?
Pomnik ten był wpisany na listę IPN do usunięcia. Jakiś czas temu my jako Ruch Narodowy pisaliśmy list do burmistrza Kisielic w tej sprawie, czy go usunie ale odpowiedział nam wówczas, że nie. Zapytamy znów.
Jedna drobna uwaga. Niemcy oraz Polacy z zaboru pruskiego nie mogli być w czasie I wojny światowej wcieleni do Wehrmachtu ponieważ go w tamtych czasach po prostu nie było. Formacja ta powstała dopiero w marcu 1935 r. z rozkazu Hitlera. Wehrmacht był następcą zawodowej tzw. Reichswehry utworzonej po I wojnie św. w 1921 r. w niemieckiej tzw. republice weimarskiej. Od 1871 do 1919 r. istniała zaś Armia Cesarstwa Niemieckiego, czyli tzw. Deutsches Heer. I to właśnie jej poległych żołnierzy czcił pomnik ustawiony przez Niemców w okresie międzywojennym na obecnym iławskim stadionie.
Mój dziadek z Kazanic rodem, 4 gody leżał w okopach na francuskiej granicy i dotrwał do końca wojny, by wrócić do sej ukochanej kobitki. To oni są moimi dziadkami.
Burmistrz mi zaimponował. Co na to oszołomscy barbarzyńcy? Andrzej Oracki