(Fot. Czytelnik.)
W poniedziałkowy wieczór Straż Pożarna podjęła kolejną już interwencję w młynie, zabytkowym, zasiedlonym przez osoby bezdomne budynku przy ulicy Kościuszki w Iławie. Sprawcami zamieszania byli ci sami dwaj mężczyźni, którzy postawili ratowników na nogi także w minioną sobotę, 3 marca.
Wczoraj późnym wieczorem, przed godziną 22:00, iławskich strażaków zaalarmowano, że ich pomoc znów jest potrzebna w zabytkowym młynie przy ulicy Kościuszki w Iławie.
- Tym razem otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, iż z budynku wydobywa się dym - relacjonuje kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie. - Na miejscu strażacy znaleźli beczkę z fragmentami nadpalonego drewna, którą osoby bezdomne najprawdopodobniej wyrzuciły na zewnątrz, gdy zaczęła mocno dymić.
Ratownicy zastali zabarykadowane drzwi do młyna. By sprawdzić, czy wewnątrz nie ma osób wymagających pomocy, trzeba było je sforsować.
W młynie strażacy zastali dwóch bezdomnych mężczyzn. To te same osoby, których zachowanie - palenie ogniska wewnątrz obiektu - było przyczyną interwencji strażaków na ulicy Kościuszki w minioną sobotę, 3 marca.
Mężczyźni nie uskarżali się na żadne dolegliwości. Obaj odmówili udzielenia im pomocy, zarówno przez strażaków, jak i ratowników medycznych.
Zdjęcia, nagrania: Czytelnicy.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Patrząc z boku. .. Najbardziej nie spodobało mi się to jak policjant szarpal jednego bezdomnego. Facet nie stawiał się, a policjant jak szamta nim rzucał. Tyle razy mamy my mieszkańcy okolicy młyna problem z tym i nie ma nikogo kto mógłby tym ludziom pomoc i zająć się budynkiem? Każdy tylko gada a czyny stoją w miejscu...
Rzecznik prasowy iławskich bezdomnych już wyjaśnił cała sytuację. To była prowokacja. Dodatkowo media przekręciły całą sprawę - to nie bezdomni byli w środku, ale strażacy ogrzewający się w środku przy koksowniku. Wszystkiemu winna awaria ciepłownicza. Ekipa bezdomnych po wyważeniu drzwi uratowała zablokowanych w młynie strażaków.
Edytowany: ponad rok temu
Tonie strażak tylko jeden z tych lokatorów
O i jakiś 'kulturalny' strażak się nagrał na końcu... :)