(Fot. Info Iława.)
Dramatycznie zakończyło się dla 36-letniego mężczyzny spędzone nad wodą upalne popołudnie. Gdy siedział w pobliżu jeziora Merynos w gminie Susz, najechał na niego rozpędzony mercedes. Obrażenia poszkodowanego są poważne, do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zachodzi podejrzenie, że kierowca mercedesa był pod działaniem alkoholu.
Do tego wypadku doszło dzisiaj, tj. 31 maja około godziny 15:00 nad jeziorem Merynos w pobliżu Olbrachtówka w gminie Susz. Jest tutaj urządzone miejsce wypoczynku nad wodą. Taki relaks przerwał mieszkańcom dramatyczny wypadek. Na plecy siedzącego niedaleko jeziora 36-letniego mężczyzny najechał rozpędzony mercedes.
Poszkodowany odniósł poważne obrażenia. Ma m.in. liczne poparzenia na plecach, a ponadto uraz kręgosłupa i miednicy. Świadkowie wyciągnęli go spod kół mercedesa, a pierwszej pomocy rannemu udzielili strażacy z jednostki OSP z Susza. Następnie poszkodowany został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala.
Sprawca jest w rękach policji. Ponieważ zachodzi uzasadnione podejrzenie, że kierował po alkoholu, został zatrzymany. Będzie mu pobrana krew do badań.
Policja wyjaśnia szczegóły wypadku.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Precz z debilami na drogach wojna z tymi h....co maja nas za nic i gina niewinni ludzie
Bronisz koleszki a kolega wiechał rozpędzony na plaże gdzie byli ludzie z dziećmi nachlany i jeszcze się żucał żeby nie wzywać policji i pogotowia i chcieli przekupić kasą poszkodowanego żeby nie ludzie to by jeszcze po mim cofał kretyn
Nie ma co winić kierowcy nie wiadomo jako był jego stan.może auto Zawiodlo.znam kierowcę i wiem że ti był przypadkowy wypadek.nie oceniajcie książki po okladce
Ciekawe jak byś pisał jak to byś ty był ofiarą albo twoje dziecko,bo akurat nad jeziorem było sporo dzieci.
Ty nie bądź śmieszny nie byłeś tam więc się nie wypowiadaj ja to widziałam na własne oczy. Jego Stan był nietrzeźwy. Piszesz o kierowcy a pomyślałaś o rodzinie i poszkodowanym co teraz z nim się dzieje czy przeżyje. Pomyślałeś choc raz o tym, nie bo to twój kolega to trzeba go bronić.
Na szczęście kręgosłup i miednica są całe. Ale poparzenia 3-go stopnia i konieczny przeszczep skóry. Kierowcę powinni powiesić na najbliższym drzewie. Znając życie będzie dalej tak robił aż kogoś zabije.
Plaga wiejskich rajdowców - jest ich masa, szkoda, że policja jest na nich ślepa na co dzień. Często nie są pijani - mają gdzieś prawo, bo wiedzą, że policja G*** robi.
Większość rajdowców pijanych pochodzi z miasta
Tylko tak się składa że na wsi są kierowcy którzy nie jeżdżą pod wpływem alkoholu akurat sprawca jest z miasta
Straszne przeżycie
Jeśli kierowca był pod wpływem alkoholu, to powinien odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Nie ma zmiłuj.