(Fot. Info Iława.)
Po raz pierwszy z takim rozmachem zorganizowano w Iławie miejskie obchody Międzynarodowego Dnia Dziecka. Najmłodsi korzystali z przeróżnych atrakcji, które czekały w amfiteatrze i jego okolicy, na akwenie Małego Jezioraka i w miejskiej fosie.
Zorganizowana pod hasłem "Witajcie w naszej bajce…" impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem małych iławian i ich opiekunów. Wśród najpopularniejszych propozycji można wymienić oblegane place zabaw, animacje przy muzyce, cyrkowe warsztaty, czy ogromne piłkarzyki i szereg innych gier, zabaw i konkursów. Działo się także na akwenie pobliskiego Małego Jezioraka. Można tam było zobaczyć pokaz ratownictwa wodnego w wykonaniu ratowników z iławskiego oddziału WOPR. Tego dnia dzieci bardzo chętnie korzystały też z możliwości wejścia na pokład i popływania jednostkami należącymi do WOPR. W zupełnie innej, kolorowej odsłonie zaprezentował się też wycieczkowy statek Ilavia.
Widowiskowo było w miejskiej fosie, gdzie po południu miał miejsce finałowy akcent iławskiego Dnia Dziecka - Festiwal Kolorów z tzw. proszkiem holi w roli głównej. Podsumowano też iławską edycję akcji Kilometry Dobra. Trzymiesięczna zbiórka środków na rehabilitację najmłodszych dzieci od 0 do 3 roku życia oraz doposażenie Centrum Aktywności Społecznej powstającego w rewitalizowanej hali przy ul. Jasielskiej, prowadzona przez PSONI Koło w Iławie, okazała się dużym sukcesem. Zebrano łącznie ponad 23 tysiące złotych, co jest jednym z czołowych wyników tego przedsięwzięcia w kraju.
"Witajcie w naszej bajce..." - Międzynarodowy Dzień Dziecka w Iławie.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Organizatorzy Iławskiego Dnia Dziecka to:Urząd Miasta,ICK,Biblioteka,Ośrodek Psychoedukacji i Warstaty Terapii Zajęciowej.
Niechaj się dzieje ! Niech nasze miasto tętni życiem! Wspierajmy każdą oddolną inicjatywę! Jeśli radna Jackowska ma ochotę integrować mieszkańców osiedla, niechaj to czyni! Jeśli Urząd Miasta organizuje, przestańmy narzekać ! Starają się dla Nas, mieszkańców ! My zaś tylko malkontenctwo. Mieszkam z dala od centrum, mój radny ma nas w głębokim poważaniu. Dlatego śmieszą mnie wpisy umniejszające pracę innych osób, bo na mojej dzielnicy wieje nudą. Tego chcecie w całym mieście?
Ludzie weźcie Wy się ogarnijcie! Zorganizować coś dla ludzi to źle bo przecież to wina organizatora że mamy taką pogodę. Trafiliśmy na ten dzień poprostu piękną, słoneczną pogodę. Frekwencja moim zdaniem dopisała pomimo długiego weekendu kiedy to wiele osób napewno wyjechało. Dobrze że są jeszcze takie wydarzenia i najważniejsze są uśmiechy zadowolonych dzieci. Nooo ale cóż, na ból dupy jeszcze nikt lekarstwa nie wynalazł...
Nadmuchana bańka. Nudno. Frekwencja jak na miejską imprezę kiepściutko. Gdyby nie pociechy ze Spinela to wręcz by były pustki. Płatne atrakcje dla dzieci to granda. Porównywanie miejskiej imprezy do osiedlowej to dopiero głupota. Napiszę więcej na Starówce było o niebo lepiej! Ja zaś mam inne przemyślenia. Czemu burmistrz zdecydował o budowie galerii jazzu nie widząc pilniejszej potrzeby np budowę zadaszenia miejskiego amfiteatru. Każdy o zdrowych zmysłach po pół godzinie zmykał do domu.
Urząd Miasta nie jest od organizacji imprez...Proponuję, żeby zajęli się tym co do nich należy, bo z tym niestety kiepsko...
Bardzo mało ludzi jak na tak rozdmuchaną imprezę, zresztą dwa dni po obchodzonym na CAŁYM ŚWIECIE DNIU DZIECKA który przypada od zawsze na 1 CZERWCA. Iceka nie wiedziało tego??!!
Jak zwykle strzał kula w płot. 1 czerwca wszystkie iławskie szkoły podstawowe organizowały we własnym zakresie Dzień Dziecka zabierając uczniów na imprezy na plaży, basenie, pizzę, lody itp. Kiedy ta impreza organizowana przez UM miałaby być w tym dniu - po południu - bez sensu. Bardzo dobrze, że zorganizowaną ja tak aby dzieciom zapewnić atrakcje przez cały weekend. A to, że nie było pełno ludzi. Przecież w taka pogodę duża liczba mieszkańców Iławy siedziała na jachtach, nad wodą albo wyjeżdżała nad morze. Po prostu - nie ma co tu szukać drugiego dna. Imprezy na Starym Mieście tez nie przyciągały tłumów.
Obecność nie była jakby obowiązkowa. 1 czerwca byłem w pracy. A organiatoram był jednak Urzad miasta. Pozdrawiam.
Do AS. Rodzice powinni zadbać o to, aby dzieci miały nakrycie głowy, a nie tylko obwiniać wszystko i wszystkich.
Dzisiejsze atrakcje dla dzieci... Prawie wszystkie na pełnym słońcu. Gratulacje. Dzieci nie czują gorąca, chcą się bawić... To dorośli (organizatorzy) powinni zadbać o umieszczenie placów zabaw w cieniu.
Musiały by być drzewa w Iławie żeby móc znaleźć cień.