(Fot. Czytelnik.)
Na parkingu marketu Lidl przy ulicy Kościuszki w Iławie kierowców obowiązują już nowe zasady. Właśnie stanęły tu parkometry - urządzenia, które uzupełniają wprowadzone wcześniej nowe oznakowanie.
- Szanowni Państwo, informujemy, że przy sklepie Lidl nastąpiła zmiana zasad parkowania - czytamy w komunikacie obsługi parkingu. - Dla klientów marketu Lidl pierwsza godzina postoju jest bezpłatna. Wystarczy pobrać darmowy bilet z parkometru i wyłożyć go w widocznym miejscu za przednią szybą pojazdu.
g
Takie urządzenia zostały już zamontowane. Zdjęcia, w tym fotkę wydruku z parkometru, nadesłał nam wczoraj internauta.
Operator parkingu apeluje do kierowców o zapoznanie się z regulaminem oraz cennikiem parkingu. Ten, jak już informowaliśmy, przewiduje opłatę w wysokości 5 zł za drugą godzinę postoju, a za każdą kolejną trzeba będzie zapłacić po 10 zł. Wystrzegajcie się braku ważnego biletu - za niefrasobliwość w tym zakresie kierowcy może zostać naliczona opłata w wysokości 100 zł.
Ponadto, zgodnie z nowymi zasadami, na parkingu iławskiego Lidla obowiązuje teraz zakaz postoju powyżej 3 godzin lub w godzinach od 23 do 6. Niezastosowanie się do tego zakazu może się skończyć odholowaniem pojazdu - wynika z tabliczki umieszczonej pod znakiem przy wjeździe na parking.
Zdjęcia: Internauta.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Parking jest Lidla, więc mają do tego prawo. Ja tam cieszę się, bo może będzie teraz więcej wolnych miejsc.
Odnoszę wrażenie, że Lidl raczej nie lubi swych klientów. Klienci zapewne odpłacą wkrótce Lidlowi podobnym uczuciem. Tym bardziej, że Lidl nie może się jakoś zdecydować czy jest szmateksem pełnym ciuchów leżących w kompletnym bałaganie czy też sklepem spożywczym. Tak naprawdę widok kompletnego nieładu na pólkach z gaciami, kieckami, dresami, butami i wszelkim innym "asortymentem" już dawno odebrał mi chęć kupowania jakiejkolwiek żywności w tym zabałaganionym składowisku wszelkiego tzw. ersatzu. Ciekaw jestem bowiem jak pod względem sanitarnym ma się np. sprzedaż pieczywa, mleka, warzyw i owoców do zalegających obok stert butów, gatek, biustonoszy, kurtek, spodni, dresów, w których nieustannie grzebią klienci, niektórzy nawet coś biorą i przymierzają obok zakładając na nogi, plecy i najczęściej odrzucając z powrotem na bezładną stertę. Ogólnie sprawia to dość obrzydliwe i skutecznie odpychające wrażenie. Tak więc za parking serdecznie dziękuję, raczej z niego i ze sklepu nie skorzystam.
Dziś tam byłem i powiem tak, żenada. Zaparkowałem pod koniec parkingu tak jak zawsze (bo tam lubię i jest luz), a biletomat stoi przy wejściu do sklepu, więc w ten upał musiałem spowrotem dymać gdzie zaparkowałem żeby jakiś bilecik włożyć. Chyba pora zmienić sklep na biedronkę. Ewentualnie jak macie problem w weekend ze studentami to wprowadźcie te zasady tylko w soboty i niedziele.
Ty, karnister, najpierw naucz się czytać, wyraźnie napisałem żeby wprowadzili to właśnie tylko w weekendy bo tylko wtedy są studenci. Ale co ci będę tłumaczył, szkoda czasu na konwersacje z Tobą.
Masz wiele racji. Na parkingu przed jednym ze sklepów Lidl w Polsce już przed kilku laty spotkałem się z ograniczeniem parkowania. System tam zastosowany uważam za bardziej przyjazny. Szlaban który otwierał się po pobraniu biletu, a przy wyjeździe po przyłożeniu biletu do czytnika. Odwiedzenie parkomatu konieczne było wyłącznie po przekroczeniu godzinnego czasu parkowania.Widocznie trafił się "operator parkingu" z zamiłowaniem do archaizmu.
do niezadowolony czyżbyś był jednym ze studentów ....w czym widzisz problem moja propozycja zmień market i nie wylewaj swoich wypocin nikt za tobą nie będzie płakał nie ty przyjdzie kto inny...! Rozbawiłeś mnie dzisiaj swoimi wypocinami buhahha
Aż tak duży ten parking to nie jest...