Policjanci z Iławy wspólnie z Prokuraturą Rejonową w Iławie zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko mieszkańcowi miasta.

- Z ustaleń śledczych wynikało, że policjanci podczas patrolu miasta zauważyli samochód osobowy marki volkswagen, którego kierowca jechał tak, jak gdyby był pod działaniem alkoholu. Dlatego funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli drogowej i wylegitymowali kierowcę oraz sprawdzili go w policyjnych systemach - relacjonuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Okazało się, że samochodem jechał 25-latek. Policjanci, podejrzewając, że mężczyzna może posiadać przedmioty pochodzące z przestępstwa, sprawdzili jego auto. 

W trakcie czynności w samochodzie ujawniono woreczki strunowe zawierające susz roślinny oraz biały proszek (jak wykazało badanie, marihuanę oraz amfetaminę), a ponadto wagę elektroniczną. Co więcej, okazało się, że to nie jedyne przewinienie mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że iławianin kierował volkswagenem pod wpływem amfetaminy, a na terenie ogródków działkowych uprawiał konopie indyjskie. Policjanci ujawnili 13 krzaków konopi indyjskich, które zabezpieczyli. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Iławy zarzutów. 25-latek przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.