Gości, którzy licznie skorzystali z zaproszenia na wernisaż, przywitała Ewa Wiśniewska - dyrektor Iławskiego Centrum Kultury i gospodarz obiektu, w którym wydarzenie się odbyło. 

- Myślę, że pana Andrzeja nikomu tak naprawdę nie trzeba przedstawiać - mówiła. - To przede wszystkim mistrz plakatu, ale też autor niezliczonej ilości rysunków, portretów, scenografii teatralnej, murali. Gościć Andrzeja Pągowskiego w Iławie to dla nas ogromna radość.

- Zdecydowaną większość plakatów, składających się na tę wystawę, już Państwo znacie. Wisiały na ulicach, wisiały w kinach. Najistotniejsze jest tu spotkanie - nigdy nie robiłem tych plakatów dla siebie, zawsze powstawały dla reżysera, a tak naprawdę dla publiczności - mówił sam artysta.

Podczas wernisażu można też było kupić książkę o Pągowskim i zdobyć jego autograf. "Być jak Pągowski. Andrzej Pągowski w rozmowie z Dorotą Wellman" - to zapis wywiadu rzeki z artystą.

- Nawet nie wiecie, że wciąż go macie przed oczami. Jest jednym z największych mistrzów polskiego plakatu, a jego prace na zawsze zrosły się z filmami m.in. Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Kieślowskiego, Juliusza Machulskiego. Trafiły też do kolekcji m.in. Centrum Pompidou w Paryżu, Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie i Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Ale Andrzej Pągowski pomagał również zaprojektować malowanie ogonów samolotów Lotu i kręcił teledyski dla polskich gwiazd. Diagnoza? Artystyczne ADHD - czytamy w materiałach wydawcy. 

Później uczestnicy wernisażu przenieśli się z sali wystaw ICK do Kinoteatru "Pasja", gdzie rozmowę z Andrzejem Pągowskim poprowadził pracownik Iławskiego Centrum Kultury  Bartosz Gonzalez. Artysta okazał się człowiekiem przystępnym i dowcipnym, sypiącym anegdotami jak z rękawa.

Wystawę plakatu filmowego Andrzeja Pągowskiego można będzie obejrzeć w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej. Będzie tam dostępna od 18 czerwca do 20 lipca.

Zdjęcia: Info Iława.