(Fot. Czytelnik.)
Policja wyjaśnia szczegóły zdarzenia drogowego, do jakiego doszło na Alei Jana Pawła II w Iławie dzisiaj, tj. 17 lipca około godziny 14:30.
Ze naszych informacji wynika, że kierowca suzuki w okolicy pasów wypuszczał z auta pasażera. Nadjeżdżający opel musiał hamować, a w jego tył uderzyło BMW, którego kierowca na śliskiej nawierzchni nie dał rady w porę zatrzymać auta.
Konieczne okazało się zabranie do szpitala dwóch osób, które podróżowały oplem.
Szczegóły dotyczące zdarzenia wyjaśniają policjanci.
Zdjęcia: Czytelnik.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ktoś tam widział jakieś barierki, ktoś jeszcze plamę nieznanego pochodzenia, ktoś jeszcze na podstawie widzimisię posądzał kierowcę Suzuki o spowodowanie tego zdarzenia. Ogarnijcie się trochę i następnym razem zanim wypocicie podobne głupoty zastanówcie się czy warto robić z siebie większych durni niż w rzeczywistości jesteście. Sprawa rostrzygnięta. Szkoda tylko, że po wpisach poniżej widać jaki problem mają ludzie z myśleniem.
Info Iława-pomyślcie o zatrudnieniu „dziennikarzy” chociaż po podstawówce-błędy aż oczy bolą. News z opisem do dupy. Byłem na miejscu kiedy to się stało. Kierowca Suzuki zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na czerwonym świetle. Pasażer skorzystał i wysiadł z auta. Za Suzuki zatrzymał się Opel, zapaliło się zielone i samochody powoli ruszyły. W tym czasie nadjechało BMW, którego kierowca nie zdążył wyhamować i uderzył w tył Opla, które z kolei uderzyło w tył Suzuki. Wina jest tu oczywista ale wskazanie winnego jest sprawą policji i odpowiednich służb. Miłego dnia „detektywi” z Koziej Wólki.
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej. Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem
Iko - Barierki? Chyba mówimy o innym zdarzeniu. Gdyby nawet jakikolwiek kierowca zatrzymał pojazd gdziekolwiek na drodze, pojazd jadący za nim ma dostosować prędkość na tyle, żeby mógł bezpiecznie zatrzymać pojazd a nie wjeżdżać komuś w du... @@@ Janne, Mała Mi - cóż, głupich nie sieją...
No i świadek okazał się z Koziej Dupy, a taki był mądry... hihihi
Czerwone światło było ale dla pieszych,a dla kierujacych pojazdem było zielone światło więc kierowca suzuki ewidentnie popelnił błąd. Czy mozemy wysadzać pasażerow przed przejściem dla pieszych?? Kierowca suzuki stworzył zagrożenie na drodze i nie dostosował sie do przepisów drogowych!
A Opel uderzył w barierki....
Suzuki zatrzymało się na pasach w momencie gdy było zielone światło i wypuszczal pasażerów. Nie masz racji. Najlepiej wie o tym kierowca Opla który z tego powodu trąbkł na Suzuki. Potem dopiero światło mogło się zmienić.
Tak się kończy wypuszczanie pasażerów z auta !!! Co za debile !!!
Za każdym razem jak ktoś wysiada z twojego auta jakiś osioł wjeżdża w samochód stojący za tobą? Dziwne.
Wina kierowcy suzuki jest.
Bo tobie tak się wydaje?
Dogi głupoty opowiadasz.
Czemu ino ilawa podaje nieprawdziwe dane. BMW stoi za przejściem to znaczy że kierowca suzuki wypuszcza osobę za przejściem że swojego samochodu na zielonym świetle dla samochodow. A w ogóle to przed przejściem był rozlany olej. To jest tak jak zatrzymujemy się tel gdzie i wypuszczamy pasażera żeby mniał było,ej do domu.
to jest samochód ratownika. a siła uderzenia była tak duża że odrzuciło.
Drogowy standard - czyli jazda za kimś dosłownie na centymetry.