(Fot. nadesłane.)
Bomba lotnicza - to niebezpieczne znalezisko, które dzisiaj, tj. 27 września postawiło na nogi policjantów.
Odkrycia dużego niewybuchu dokonano w pobliżu targowiska w Zalewie. Ze wstępnych informacji wynika, iż na wojenną pamiątkę natknęli się przypadkowo pracownicy wymieniający tutaj hydrant.
Jak nas informuje asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji, niewybuch to bomba lotnicza o szacowanej wadze 30-50 kg. Na miejscu jest policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zabezpieczają niebezpieczne znalezisko do czasu przyjazdu saperów.
REKLAMA
REKLAMA
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Bombowa imprezka byla w wodociagach, kierownik wyprawiał imieniny, a ktoś źle usłyszał i na policję zadzwonił że jest bomba.
Zenek gratuluje, to kiedy pępkowe? Trzeba to uczcić. Będzie, będzie zabawa, będzie się działo
Śmieszek można było się dobrze rozerwać
Tera już wiem czemu wody cały czas nie ma, musieliśmy wczoraj iść do starej wiedźmy czyli teściowej żeby się umyć . A wszystko przez ślepego kreta.
A mnie się właśnie maciorka oprosiła, 15 prosiaków czy to nie jest piękne
Jak impreza? Bombowa.. he he
Mieciu to było tak, byliśmy dziś na awarii do pękniętej rury. Siedzę ze Zbyszkiem w wykopie i wspominamy wczorajsze imieniny. Mówię do niego że bombowa impreza była i ktoś u góry musiał źle usłyszeć i zadzwonił na policję. Po pewnym czasie przyjechali i mówią że dostali zgłoszenie o bombie, a my na to że nic nie widzieliśmy i żeby nam w robocie nie przeszkadzali , bo ludzie czekają na wode. To oni nas wyrzucili z dziury i coś sapali. Jeden chyba ślepy, w okularach jak Stępień z 13 Posterunku, zobaczył kawałek zardzewiałej rury i krzyczał jak oszalały bomba, bomba. Zadzwonili po saperów i teraz tam czekają a my się zwinęliśmy na baze. Niech mieszkancy wiedzą do kogo mieć pretensje, że wody nie ma.