(Fot. Organizator.)
Najśmielsze oczekiwania organizatorów przerósł odzew na apel o pomoc dla 5-letniego Huberta z gminy Zalewo. Dziecko walczy o powrót do pełnej sprawności po poważnym wypadku drogowym z sierpnia tego roku. Po akcji charytatywnej, zorganizowanej na rzecz chłopca w minioną niedzielę w Borecznie, rodzina malucha wie, że nie jest w tej walce osamotniona. Dzięki wsparciu hojnych darczyńców udało się zebrać aż 12 300 zł! Rodzice Huberta kierują słowa wielkiej wdzięczności do wszystkich, którzy wsparli akcję. Zbiórka trwa nadal- środki można przekazać przelewem za pośrednictwem Stowarzyszenia Bezpieczna Przyszłość.
W niedzielnej akcji, która odbyła się pod hasłem "Myjemy auta dla Huberta", uczestniczyli licznie nie tylko mieszkańcy Boreczna i okolic, ale też goście z sąsiednich gmin.
Nie zabrakło Huberta wraz z najbliższymi. Maluch był zachwycony i bardzo radosny- uwielbia wozy strażackie. Jego tata, który jest strażakiem ochotnikiem, pracował wraz z kolegami. Mama, na widok tylu osób uczestniczących w akcji, nie opanowała łez wzruszenia.
- Zapamiętamy ten dzień na zawsze, ludzie są naprawdę wielcy! Pieniążki, które udało się zebrać, są ogromne. Nie spodziewaliśmy się aż tyle... ale chyba najbardziej nieoceniona była świadomość, że tyle osób było z nami, tak po prostu, dla naszego syna. Teraz wiemy, że nie jesteśmy sami, a to bardzo wiele. Tego nie da się opisać, to trzeba po prostu przeżyć - mówią rodzice chłopca.
Serdecznie dziękują druhom z okolicznych jednostek OSP, którzy wzięli udział w akcji. To ochotnicy z Boreczna, Janik, Wielowsi, Urowa, Zalewa i Dobrzyk.
- To dzięki tym dzielnym chłopakom i dziewczynom wszystko się udało, to oni odwalili całą najważniejszą część tej misji, przez pięć godzin myli wszystkie pojazdy, małe i duże - mówi współorganizatorka akcji Joanna Skurzewska. - Były też rowery, zabawkowy samochód, do mycia przyszedł nawet strażak w kombinezonie. Nikomu nie odmówili. Wspólnie z Hubertem umyli też wóz strażacki, sprawiając chłopcu ogromną frajdę. Wielkie brawa i szacunek za Waszą pracę i serca!
Organizatorzy dziękują też jednostkom OSP z Bynowa (strażacy przyjechali umyć swój wóz i wsparli zbiórkę) oraz Jerzwałdu (w akcji uczestniczył prezes tamtejszej straży).
Nieoceniona była też pomoc przedsiębiorców i osób prywatnych. Kiełbaski, tort, talerzyki, kubeczki i sztućce od firm z Zalewa, ciasta i maskotki z Gulbia, domowe wypieki od członków rodziny chłopca oraz gospodyń z Boreczna, kiełbaski z iławskiego sklepu Majka- to wszytko pomogło osiągnąć wysoki wynik zbiórki. Do puszki dorzucili się również motocykliści- wolontariusz kwestował na rzecz akcji podczas niedzielnego zlotu w Karasiu pod Iławą.
Rodzina chłopca otrzymała też voucher na 24 sesje rehabilitacyjne ufundowany przez firmę Majka z Iławy, sołectwa Gulb i Skarszewo, piekarnię z Zalewa, ratowników medycznych z Zalewa, ratownika Grzegorza z Susza i ratownika Tomasza z Iławy.
- Dziękujemy też wszystkim wolontariuszom za ich zaangażowanie, to dzięki Wam wiemy, że warto podejmować takie inicjatywy. Nie pytacie po co, dlaczego, po prostu jesteście. Dla nas jesteście bohaterami - dodaje Joanna Skurzewska.
Nadal trwa zbiórka na rzecz Huberta, prowadzona za pośrednictwem Stowarzyszenia Bezpieczna Przyszłość. O taką możliwość wsparcia akcji pyta wielu naszych Czytelników- poniżej podajemy szczegóły.
(mBank 56 1140 2004 0000 3102 7805 7275, z dopiskiem "Dla Huberta").
"Myjemy auta dla Huberta"- wielki sukces akcji charytatywnej dla 5-latka z Boreczna.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.