Przypomnijmy: w wypadku, do którego doszło w minioną środę, 24 października przed godziną 10:00 na odcinku drogi wojewódzkiej pomiędzy Iławą a Sampławą w miejscowości Rodzone, udział wzięły aż cztery pojazdy. Z tego trzy zostały w dużym stopniu rozbite.

Nieostrożność podczas wykonywania jednego z najbardziej niebezpiecznych manewrów- taka była w ocenie policjantów przyczyna tego zdarzenia.

- Okazało się, że 50-latek kierujący hyundaiem podczas wykonywania manewru wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem dostawczym marki ford, po czym uderzył w bok samochodu ciężarowego, a następnie w samochód osobowy marki citroen - podaje asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Trzy osoby z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitala. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującemu hyundaiem.

Postępowanie w tej sprawie dobiega końca. Zapadła decyzja o przedstawieniu 50-latkowi zarzutu z art. 177 Kodeksu karnego.

§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

- Każdy z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego, tylko nasze role czasem się zmieniają - przypomina policjantka. - Nieważne jednak, czy jedziemy autem, rowerem, czy też przemieszczamy się pieszo. Pamiętajmy, że jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje oraz innych użytkowników drogi. Na warunki atmosferyczne nie mamy niestety żadnego wpływu, ale poprzez przestrzeganie zasad ruchu drogowego, technik kierowania pojazdami, odpowiedzialne zachowanie, a także odpowiednie wyposażenie naszego pojazdu możemy zwiększyć swoje bezpieczeństwo.

Sprawca wypadku na trasie Iława-Sampława usłyszy zarzut z Kodeksu karnego.
Zdjęcia: KPP w Iławie.