REKLAMACrazy Wall
REKLAMAOlszta
REKLAMABiG Ostróda
wydrukuj podstronę do DRUKUJ30 października 2018, 16:54 komentarzy 2

(Fot. Info Iława.)

W minioną sobotę, 27 października, na jakiś czas zamknięty był odcinek drogi z Iławy w kierunku Kamienia Dużego. Przyczyną nie był, jak początkowo podejrzewali Czytelnicy, którzy zgłosili nam sprawę, wypadek, lecz jego rekonstrukcja. Przeprowadzono tu eksperyment, którego celem była pomoc w wyjaśnieniu okoliczności śmiertelnego zdarzenia sprzed trzech lat.

Chodzi o tragiczny w skutkach wypadek, do jakiego doszło na ulicy Zalewskiej 16 listopada 2015 roku. Samochód osobowy marki toyota najechał wtedy na 64-letniego wówczas pieszego. Poszkodowany mężczyzna z obrażeniami głowy i kręgosłupa trafił pod opiekę lekarzy w szpitalu w Elblągu. Ostatecznie w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

- Mężczyzna ten stał na środku pasa ruchu, którym poruszał się pojazd marki toyota. Ze względu na zmniejszoną przejrzystość powietrza pieszy, który nie posiadał elementów odblaskowych, stojąc obok zespołu pojazdów składającego się z ciągnika siodłowego Daf z naczepą, nie był widoczny dla kierującego pojazdem z dostatecznej odległości - informowała o wstępnych ustaleniach policjantów sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Kierujący toyotą był trzeźwy.

Z jakiej odległości w takich warunkach mógł dostrzec pieszego kierowca? Ile miał czasu na reakcję? Czy była szansa, by uniknąć śmiertelnego w skutkach potrącenia? To pytania, na które może pomóc odpowiedzieć przeprowadzony w minioną sobotę eksperyment procesowy. Udział w czynnościach brał biegły sądowy. Obecni byli też policjanci, którzy na czas realizacji działań zamknęli drogę. Do rekonstrukcji zdarzenia wykorzystano manekina oraz samochód osobowy, a także ciągnik siodłowy z naczepą. Obok takiego pojazdu stał potrącony przez osobówkę pieszy.  

Materiał, zebrany w warunkach zbliżonych do tych, jakie panowały, gdy doszło do wypadku, został następnie przekazany do analizy.

Na drodze z Iławy do Kamienia Dużego przeprowadzono eksperyment procesowy dotyczący śmiertelnego potrącenia pieszego sprzed trzech lat.

ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU

REKLAMANAJLAK
REKLAMASylwester

2Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~bez strachu 2 ponad rok temu

    nie martw się kolego biegły o tym wiem studia na wydziale kryminalistyki uczą o tego typu rekonstrukcjach wiec jest to wpisane i znane biegłemu jakie lecz to prawda przypuszczalnie mogło być spóźnienie reakcji w stosunku co do wieku i warunku panujących na jezdni....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~bu 1 ponad rok temuocena: 100% 

    trochę jest to niemiarodajne, bo podczas eksperymentu kierowca samochodu ma świadomość, że manekin tam będzie stał i będzie mimowolnie go wypatrywał, zaś sprawca wypadku został przez daną sytuację zaskoczony

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3442 sekundy