(Fot. Archiwum własne.)
Przed sądem wytłumaczą się kierujący jednośladami w wieku 11 i 14 lat- uczestnicy wypadku, do jakiego doszło we wtorek, 6 listopada na drodze w gminie Iława. Młodszy z chłopców musi jednak najpierw dojść do siebie, bo w wyniku zderzenia z motocyklem doznał m.in. wstrząśnienia mózgu.
Do wypadku doszło po zmroku. Mimo to żaden z jednośladów nie miał oświetlenia. Na tym zresztą przewinienia uczestników zdarzenia się nie kończą...
- W trakcie czynności policjanci wstępnie ustalili, że 11-letni kierujący rowerem bez obowiązkowego oświetlenia, jadąc nieprawidłową stroną jezdni, doprowadził do bocznego zderzenia z 14-latkiem kierującym motocyklem, który również nie posiadał oświetlenia. Ponadto pojazd nie był dopuszczony do ruchu, a kierowca nie posiadał wymaganych uprawnień - wylicza asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
11-letniego rowerzystę trzeba było zabrać do szpitala w Olsztynie. Chłopiec doznał m.in. wstrząsu mózgu.
Obaj uczestnicy wypadku staną przed sądem. Policjanci oceniają ich zachowanie jako bardzo nieodpowiedzialne...
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
tylko że ten co kierował motocyklem jechał powoli a nikt nie dodał tego że ten co kierował rowerem miał słuchawki na uszach i nic nie słyszał
wina to jest pozal sie boze tych redaktorow ktorzy pisza takie glupoty nie pokrwajace sie z faktami i wyssanymi z palca ale coz takie mamy panstwo
Obaj zawinili,ale to wina 11 latka,ponieważ to on jechał złą stroną, a starszy chłopak też popełnił błąd, ale w tym wypadku
a skad ty iesz ktora jechal strona wina i wina wina zastanow sie co ty piszesz to chyba dobrze ze obaj zyja
to głównie wina 11latka.Nie obrażajcie uczestników tego zdarzenia ,byliście kiedyś też młodzi nie popełnialiście błędów?
Dobrze że zaden z komentujacych za młodu nie jezdził motorkiem typu motorynka czy inne jednoslady... stało sie i tyle co tu wiecej
Rodzic był na miejscu ratował ich obojga ...
Napiszcie lepiej o rozstrzygnięciu przetargu na okolice dworca po " Dzikiej plaży " będzie następny dramat z tym wykonawcą.
To, ze czternastolatek jechał bez świateł i pewnie zapierdalal po wiosce jak zawsze- zapomnieliście dopisać w artykule ;) broniący w komentarzach to w 100% rodzina czternastolatka, żałosne. Czternastolatek powinien ponieść konsekwencje wraz z rodzicami.
Gdyby "zapierdalał" obrażenia byłyby o wiele gorsze. Prawda jest taka, że chłopcą nic się nie stało poza poobijanym ciałem. Ale to jest normalnie, że zlinczowamy będzie ten co jeździł jednośladem a nie rowerem. Przecież ten co rowerem jeździ już świateł mieć nie musi i przepisów nagle też nie musi znać. Jeden jak i drugi był uczestnikiem ruchu. Konsekwencje poniesie jedna jak i druga rodzina. Dobrze, że to nie Ty będziesz decydował o tym kogo to wina i jaką karę poniosą i że oceniły to osoby znające się na prawie i przepisach. Zawsze znajdzie się jajko mądrzejsze od kury.
Nie znajomość prawa. Miało być, błąd w literówce, za co przepraszam
Dla poniektórych znajomosc prawa widać szkodzi. Tragedią jest jak GŁUPI uważa, że ma rację
za kraty z gówniarzami !!! dożywocie to za mało... a tak na serio to czym zawinił 11 latek ? policja bez świateł jeździ a dziecko rowerem nie może ? oczywiste że pojazd niedopuszczony do ruchu bez świateł i chłopak 14 lat bez uprawnień powinien ponieść koszty leczenia tego 11 latka.
Za kraty? Czy ty wiesz co w ogóle piszesz? Błąd popełnił jeden i drugi wyjeżdżając na droge bez oświetlenia ale gdybys tam mieszkał wiedział bys, że ta droga jest mało ruchliwa i oboje nie zdawali sobie sprawy co może się stać. Co nie zmienia faktu, że chłopak jadący rowerem nie zna przepisów i jeździł sobie dla zabawy w dodatku ze słuchawkami w uszach. Gdy zauważył wymijający go jednoślad (nie słyszał go przez założone słuchawki) wystarczył się poczym uderzył w jego tylne koło i w tedy się wywrocili. I nadal uważasz, że wina tego co poruszal się jednośladem? Trzeba było być na miejsca a nie teraz oceniać.
Nieprawidlowa strona jezdni, 11 latek, coś Ci to mówi?
W sklepie po latarki akurat byli ale nie zdazyli dowiesc
a ja się pytam gdzie rodzice byli wtedy ?
Pewnie w pracy