Za nami tzw. weekend cudów. To czas, gdy do rodzin, osób niepełnosprawnych i samotnych, które dzięki akcji charytatywnej Szlachetna Paczka znalazły swoich darczyńców, trafiają zebrane dla nich podarunki.

Szlachetną Paczkę przygotowała w tym roku m.in. cała społeczność iławskiego przedszkola Majka. Wybrali rodzinę, o której tak pisze wolontariuszka Szlachetnej Paczki.

To czteroosobowa, bardzo kochająca się rodzina. Jako swoje atuty podają miłość, wzajemną pomoc i otwartość w okazywaniu uczuć. Dzieci bardzo lubią spędzać czas aktywnie, uczyć się i poznawać nowe rzeczy. 

Rodzina przez wiele lat radziła sobie samodzielnie, utrzymując się z pracy obojga rodziców. Niestety, jakiś czas temu z dnia na dzień bardzo pogorszył się wzrok taty. Z tego powodu został zwolniony z pracy. Choroba do dzisiaj jest ogromną przeszkodą w znalezieniu przez niego zatrudnienia, pomimo starań mężczyzny. Kłopoty ze wzrokiem ma też syn, który cierpi również na astmę i alergię.

Rodzina prosiła głównie o artykuły wyposażenia mieszkania, takie jak koce, pościel, czy ręczniki, zapasy żywności i środków czystości oraz odzież, dla dzieci- pomoce szkolne. Ze specjalnych życzeń wymienili książki i ramki na zdjęcia.

Te proste, ale ważne marzenia spełniła Szlachetna Paczka od przedszkola Majka. Dokładnie było to... 16 paczek. Tyle pudełek trzeba było, by spakować wszystkie zebrane podarunki.

- Nasze przedszkolaki bardzo zaangażowały się w akcję i po raz kolejny pokazały, że mają dobre serca. Nie zawiedli też kochani rodzice. Jesteśmy dumni, że mogliśmy wziąć udział w takiej zbiórce i na pewno pomożemy również w przyszłym roku - podsumowuje Katarzyna Kawecka z przedszkola Majka. - Dzisiaj otrzymaliśmy informację od wolontariuszki, która przekazała rodzinie paczkę - dodaje. - Byli szczęśliwi i zachwyceni. Bardzo dziękowali i zapowiedzieli, że otrzymamy od dzieci piękne rysunki, a dziewczynka chce nawet oprawić swój w ramkę, którą od nas otrzymała...