Skarga Czytelnika z 5 lutego. We wtorkowy poranek kierowca napisał: "na drodze z Iławy w kierunku Susza- dramat. Przed skrętem na Siemiany jest lodowisko. To po prostu skandal..." (Fot. Czytelnik.)
Na odcinku drogi wojewódzkiej nr 521 pomiędzy Iławą a Suszem obowiązuje trzeci standard zimowego utrzymania. Co dokładnie się z tym wiąże? Po kolejnych skargach naszych Czytelników na zimowe utrzymanie wskazanej trasy sprawdzamy, czego dokładnie, jako uczestnicy ruchu drogowego, mamy prawo oczekiwać od zarządcy tej drogi. Szukamy też pomysłu na trwałą i skuteczną poprawę bezpieczeństwa. Pomogłoby na pewno podniesienie standardu zimowego utrzymania drogi: z trzeciego na drugi.
Jeden z sygnałów z zastrzeżeniami dotyczącymi zimowego utrzymania trasy Iława-Susz otrzymaliśmy w miniony poniedziałek, tuż po godzinie 12:00, od Czytelniczki, która z trudem pokonała trasę z Mątyk przez Iławę do Susza. Jak relacjonuje, mocno trzeba było zaciskać ręce na kierownicy, by utrzymać panowanie nad pojazdem.
- Trasę pokonałam z prędkością 30 km/h. Była zmarznięta, pokryta "przemielonym" śniegiem - mówi kobieta. - Jedno auto jadące od strony Susza zarzuciło na mój pas. Przestraszyłam się. Auta "tańczyły", mój samochód też zarzuciło pomimo niewielkiej prędkości - dodaje, tłumacząc, że jest nie tylko ostrożnym, ale i doświadczonym kierowcą, z 10-letnim stażem.
Stres Czytelniczki po takiej podróży był tak duży, że rozważała pozostawienie auta u rodziny w Suszu, do której przyjechała z wizytą i powrót do domu koleją. Gorzko podsumowała, że w jej ocenie pieniądze są tu ważniejsze od ludzkiego bezpieczeństwa...
Następne zgłoszenie w tej samej sprawie otrzymaliśmy kolejnego dnia. Nadesłał je we wtorkowy poranek Czytelnik.
- Na drodze z Iławy w kierunku Susza- dramat. Przed skrętem na Siemiany jest lodowisko. To po prostu skandal... - ocenił kierowca.
Czy takie skargi kierowców są zasadne? A może, jak wolą inni, skoro jest zima, to po prostu- wszyscy musimy się liczyć z trudniejszymi warunkami na drogach i koniecznością zdjęcia nogi z gazu? Ustalmy najpierw, czego jako kierowcy mamy prawo oczekiwać w zakresie zimowego utrzymania wskazanej trasy.
Okazuje się, że drogi wojewódzkie w naszym regionie są utrzymywane w czterech różnych standardach (II-V), a reguluje to uchwała zarządu województwa.
Jak widać na załączonej mapie, najwyższy, drugi standard (zaznaczony kolorem czerwonym) obowiązuje tylko na wybranych, krótkich odcinkach. Na odcinkach dróg 521 pomiędzy Iławą a Suszem i 536 między Iławą a Sampławą mamy kolor zielony, oznaczający trzeci standard utrzymania. Tutaj jezdnia ma być odśnieżana na całej szerokości, ale posypywana już tylko w określonych miejscach. Są to: skrzyżowania, odcinki o pochyleniu większym niż 4%, przystanki autobusowe i ewentualnie inne miejsca wskazane przez zarządcę. Jeśli chodzi o dopuszczalne odstępstwa od standardu, to nawet po ustaniu opadów na jezdni jest dopuszczalne występowanie zajeżdżonego śniegu, czy ogólnie- utrudnień dla samochodów osobowych. Niebezpieczne zjawiska, takie jak lodowica, czy gołoledź, w newralgicznych miejscach, takich jak skrzyżowania, są dopuszczalne nawet do 5-6 godzin od stwierdzenia zjawiska.
Oczywiste jest, że na drogach objętych niższymi standardami utrzymania, zimą jeździ się jeszcze trudniej. Na przykład w standardzie czwartym są nawet dopuszczalne przerwy w komunikacji do 8 godzin, zaś w piątym- nawet do 24 godzin. W naszym powiecie są drogi wojewódzkie zarówno w czwartym, jak i piątym standardzie. Zainteresowani znajdą je na załączonej mapie (odpowiednio kolory żółty i niebieski).
Teoretycznie mogłoby zatem być... gorzej, ale jest też teoretyczna możliwość "awansu" trasy Iława-Susz. Już zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie z pytaniem, czy podniesienie standardu zimowego utrzymania drogi z Iławy do Susza jest w ocenie administratora zasadne i możliwe. W imieniu kierowców zaapelowaliśmy o uwzględnienie tego postulatu, wśród argumentów podając wiele skarg i kolizji. Po otrzymaniu odpowiedzi udostępnimy ją naszym Czytelnikom.
A jak jeździłoby się nam w standardzie drugim, gdyby udało się go wprowadzić? Tutaj jezdnia jest zarówno odśnieżana, jak i posypywana na całej długości i szerokości. Jest dopuszczalne występowanie zajeżdżonego śniegu, ale tylko warstwy nie utrudniającej ruchu. Niebezpieczne zjawiska, takie jak gołoledź, lodowica, czy szron, mają być usuwane w nie więcej niż 3-4 godziny od stwierdzenia, że wystąpiły. Taki standard już dzisiaj obowiązuje na drogach wojewódzkich w miastach Susz (521) i Iława (536), ale nie na drodze pomiędzy nimi. Czy ma się to szansę zmienić? Do tematu wrócimy.
Zgłoszenia w sprawie zimowego utrzymania dróg wojewódzkich na terenie obwodu drogowego Iława
są przyjmowane pod numerem telefonu
89 648-55-51.
Auta "tańczyły", mój samochód też zarzuciło pomimo niewielkiej prędkości - relacjonuje Czytelniczka, która w miniony poniedziałek skontaktowała się z nami w sprawie zimowego utrzymania trasy Iława-Susz.
Mapa standardów zimowego utrzymania obowiązujących na drogach wojewódzkich w naszym regionie.
Opis poszczególnych standardów zimowego utrzymania dróg wojewódzkich.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
We wtorek jechałam do Elbląga przez Dzierzgoń. Droga była w miarę ale najgorszy odcinek oczywiście w naszym województwie, między Kamieńcem a Białymi Błotami. Tragedia. Od Białych Błot normalnie. I weź tu zrozum człowieku urzędnika. A nas szlag trafia.
trasa iława - susz, susz - kwidzyn ta sama trzeci standard a droga bez porownania. województwo warminsko- mazurskie lodowisko i biało 30km/h, a przed stankowem zaczyna się woj pomorskie asfalt czarny i można normalnie jechać. ... wiec jak to tu rozumieć te standardy....
Proszę również wspomnieć i wziąć pod uwagę zmiany kategorii drogi Iława - Samplawa. Codziennie dojezdza tą drogą kilkaset samochodów z ludźmi pracującymi w Lubawie i jej okolicach. Może zadbać o tych "podatników " i ich bezpieczeństwo w drodze do pracy skoro nie mogą jej sensownej w Iławie uzyskać.
No tak, płacimy za mało podatków na drogi. Niech podniosą jeszcze podatek od dużych pojazdów o 1000%, rozszerzą go na małe auta, paliwo do 100 zł/litr, mandat za każe wsiąście do auta po 5000zł to kasy na odśnieżanie ...i tak nie będzie bo przeżrą na co innego. Matko Boska gdzie ja żyję
U tu masz rację. Jeszcze później się to przy wyborach nazywa doświadczeniem. Jpina