Na zdjęciu punkt ładowania pojazdów elektrycznych Grupy Energa przy biurowcu Olivia Point, znajdującym się na ulicy Grunwaldzkiej w Gdańsku. (Fot. materiały prasowe.)
Trwają rozmowy w sprawie budowy w Iławie jednej lub dwóch stacji ładowania samochodów elektrycznych. Strony negocjacji w tej sprawie to Urząd Miasta w Iławie i Grupa Energa.
Temat pojawił się z inicjatywy radnej Elżbiety Prasek podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Iławie. Radna poprosiła o przybliżenie szczegółów spotkania burmistrza z przedstawicielem Energi w sprawie współpracy przy postawieniu stacji ładowania aut elektrycznych.
- Dobry temat. Chciałabym się dowiedzieć o konsekwencje tego spotkania. Musimy przygotować się na to, że elektrycznych samochodów będzie coraz więcej - zwróciła uwagę radna Prasek.
- Było to spotkanie zachęcające nas do tego, abyśmy zamontowali na swoim terenie stacje do ładowania elektrycznego - odpowiedział Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. - Obecnie jesteśmy na etapie analizowania umowy, która została do nas przesłana. Sprawdzamy warunki. Są tam różne obwarowania; musimy rozpatrzyć, czy jest to z punktu widzenia miasta korzystne. Analizujemy umowę pod różnymi względami, w tym formalno-prawnym i finansowym.
Jak wynika z informacji udzielonej przez burmistrza, na tym etapie nic jeszcze nie jest przesądzone. Miejski samorząd został poproszony o wyznaczenie miejsc, gdzie w przyszłości mogłyby stanąć stacje.
- Mają to być miejsca popularne, często odwiedzane - przybliżał szczegóły Dawid Kopaczewski, podając przykład sąsiedztwa basenu. - Ktoś mógłby udać się na basen, a w czasie korzystania z pływalni auto byłoby ładowane. Rozmowy się toczą. Być może pierwsza taka stacja w Iławie powstanie za kilka miesięcy - przedstawił prognozę burmistrz.
O podsumowanie pierwszych rozmów poprosiliśmy też Grupę Energa.
- Podczas spotkania z władzami Iławy została przedstawiona wstępna propozycja współpracy pomiędzy Energą i Miastem. Ustalono, że Miasto wskaże potencjalne lokalizacje do usytuowania stacji ładowania – trwa proces typowania takich miejsc, a następnie Energa zweryfikuje je pod kątem realnych możliwości przyłączenia. W planach jest budowa 1-2 stacji, a czas ich realizacji zależy przede wszystkim od warunków i możliwości przyłączenia w danym miejscu - przybliża szczegóły biuro prasowe grupy.
Dowiedzieliśmy się ponadto, iż Energa nosi się z zamiarem budowy stacji także w innych miastach w naszym regionie.
- Planujemy budowę stacji w kilku lokalizacjach w województwie warmińsko-mazurskim. Oprócz Iławy będą to m.in. Olsztyn i Elbląg - informuje Grupa Energa.
Do tematu wrócimy.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Już powinna być ładowarka , postawienie zwykłych słupków 22kW AC przed Urzędem to prawie żaden koszt ale widocznie w Iławie o ekologii się tylko rozmawia
Przecież to nie chodzi tylko o mieszkanców Iławy! Wiem bo sam korzystam - nawet taki Grudziądz czy Ostróda mają ładowarki Greenway'a - po co??? Co to daje miastu? A chociażby to, ze siłą rzeczy musze tam podjechać bo jestem przedstawicielem handlowym i jak wracam z trasy to bateria w aucie pada... Proste? Ładowarki nei sa tylko dla mieszkanców miast, ale tez dla turystów/mieszkanców miast sąsiednich... to dodaje miastu dużego prestiżu
Zal czytać takie komentarze takie stacje są potrzebne widać ze żyjecie tylko w swoim małym świecie jeździcie starymi kopciuchami i nie widzicie co się dzieje w Europie wszędzie są staje ładowania co kawałek czy to Niemcy czy Holandia takie samochody to przyszłość i warto w to inwestować . Zarazem przykre jest to ze przyjeżdżając do takiego dużego miasta jakim jest Iława nie ma gdzie naładować auta .
Już cała Iława wymienia auta! Po co to!
Czysta ekologia. Ładowanie prądem, który wytwarzany jest z węgla. Albo nowość jaką ostatnio czytałam. Japońskie samochody elektryczne, będą zasilane silnikiem spalinowym. Najpierw spalanie diesla lub benzyny, a potem wytwarzanie prądu. Dwie przemiany energii, czyli dwie straty energetyczne. Ale co tam. Na końcu jest prąd. Więc jesteśmy EKO.
Pewnie jakiś znajomy bizmesmen kupił elektryka bo żydzi na benzynę i od razu pomysł ;P Kolejny bezsensownie wydane pieniądze.
Ale debilny komentarz
Pytanie ile aut w mieście to elektryki? tych przejazdem też nie spodziewam się wielu...