(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
„Kradłem, bo nie miałem za co żyć” - nie ukrywał 19-latek, podejrzany o dokonanie kradzieży akumulatorów na szkodę jednej z iławskich firm. Trudna sytuacja materialna to jednak nie usprawiedliwienie. Mężczyźnie przedstawiono zarzut, a ponieważ pomimo młodego wieku jest recydywistą, może trafić za kratki nawet na 7,5 roku.
Do kradzieży doszło kilka dni temu w Iławie. Policjanci z iławskiej jednostki ustalili, że sprawca wszedł na teren jednej z lokalnych firm i wyniósł stamtąd 6 akumulatorów.
- W trakcie czynności okazało się, że najprawdopodobniej związek z tym przestępstwem ma 19-latek. Policjanci zatrzymali mieszkańca Iławy - informuje asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
19-letni mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Tłumaczył się trudną sytuacją finansową. Jak przyznał policjantom, wynosił po dwa akumulatory, które następnie sprzedawał w punkcie skupu złomu, pieniądze zaś wydawał na swoje potrzeby.
19-latek był już wcześniej karany za kradzieże. W związku z tym, iż odpowie w warunkach tzw. recydywy, sąd może mu teraz wymierzyć karę nawet do 7,5 roku więzienia.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na moje okoliczność łagodząca. Przyznanie się do winy a z tego co wiem ten człowiek chce odpracować to co innym zabrał. Słabo aby trafił do więzienia bo tam zatrą w nim resztę logiki. Ciekawa historia dla portalu...
no a kto inny ma go utrzymać jak nie podatnik, raj dla skazanych za pieniądze wolnych